– Ciężko było rozdawać w niedzielę dzwonki pod katedrą, bo mróz, no i ludzie nie wiedzieli czy nie trzeba płacić. Ale od godz. 10 do 13 poszło 1000 sztuk – mówi Rober Niedziałek z Lubartowskiej 77.pl, który zajmuje się dystrybucją dzwonków i część z nich sponsorował.
Wczoraj można było brać dzwonki, by je ozdobić i przynieść 6 stycznia na Orszak Trzech Króli. Każdy dzwonek ma instrukcję – trzeba go zawiesić na złotej wstążce, ozdobić koroną (choć właściciele malują na płaszczu dzwonka różne motywy).
Wszystkie osoby z dzwonkami będą 6 stycznia iść z placu Zamkowego zaraz za Gwiazdą a przechodząc przez Bramę Miłosierdzia przed katedrą będą dzwonić. Kolejny moment gdy dzwonki zadzwonią będzie już w katedrze, podczas ich poświęcenia.
– W sumie zrobiłem ich 2500, powstawały partiami, gdzieś od lata, przy okazji robienia innych rzeczy – mówi Andrzej Joński z Pryszczowej Góry, który przygotował kremowe dzwonki. W jego pracowni zostały wypalone, bo choć pan Andrzej jest z wykształcenia rzeźbiarzem, to od 49 lat – ceramikiem.
W poniedziałek i wtorek między godz. 15 a 18 można przyjść do hali przy Lubartowskiej 77 i ozdobić swój dzwonek. Jeśli ktoś dzwonka jeszcze nie ma, tam dostanie. Do ich malowania można używać farb witrażowych lub foliopisów.