Dwa tygodnie temu prezydent Lublina Krzysztof Żuk chwalił się badaniami dotyczącymi oceny pracy jego ekipy w poszczególnych dzielnicach miasta. Ich wynikami oraz tym, kto je sfinansował, zainteresowała się Fundacja Wolności.
W połowie marca Żuk informował o przygotowaniach programu wyborczego przed jesiennymi wyborami samorządowymi. Zapowiedział, że będzie on gotowy pod koniec kwietnia.
– Zrobiliśmy bardzo duże badania w dzielnicach, wśród mieszkańców: jak jesteśmy oceniani, co zdaniem mieszkańców trzeba poprawić, jakie cele chcą, byśmy realizowali. I to będzie w programie. Chcę o nim rozmawiać, weryfikować jego zapisy. Takie konsultacje chcę zacząć jeszcze przed wakacjami, a po wakacjach formalnie prowadzić kampanię – mówił Żuk.
Powołując się na nasz artykuł, lubelska Fundacja Wolności zwróciła się do władz Platformy Obywatelskiej z wnioskiem o udostępnienie wyników badań oraz przedstawienie dokumentów potwierdzających ich wykonanie. Wczoraj otrzymała odpowiedź biura krajowego partii. Informuje ono, że „Platforma Obywatelska RP nie zlecała badań, o których mowa w przesyłanym linku”.
– Badania zostały zlecone przez Zarząd Regionu Lubelskiego PO. Ale jeszcze nie zostały sfinansowane, bo otrzymaliśmy dopiero cząstkowe wyniki – mówi nam Wojciech Wilk, sekretarz lubelskich struktur ugrupowania.
Fundacja o badania pytała także Urząd Miasta. – Urząd Miasta Lublin nie zlecał badań o których mowa w artykule – odpowiedziała Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina.
Przypomnijmy, że Krzysztof Żuk w jesiennych wyborach zamierza wystartować pod szyldem komitetu firmowanego własnym nazwiskiem. Według naszych informacji, wspomniane opracowanie zawiera m.in. sondaż, według którego jego lista może liczyć na ponad 70-procentowe poparcie. Samodzielną listę PO poparłoby ok. 52 proc. wyborców.
>>>