Dożywocia zażądał dzisiaj prokurator dla Krzysztofa P. oskarżonego o zabójstwo Pawła Marzędy z Lubartowa. Krzysztof P. chce uniewinnienia. Wyrok 9 grudnia.
28-letniego Pawła Marzędę zabito 6 lipca 2007 roku. Zawodowo zajmował się naprawami najbardziej skomplikowanych auto-alarmów. Miał opinię wybitnego fachowca. W Kolonii Pałecznicy pod Lubartowem budował warsztat samochodowy. To właśnie tam zabójca zadał mu trzy uderzenia młotkiem w głowę.
Krzysztof P. utrzymywał, że Pawła Marzędę zabił młotkiem ich wspólny kolega a on tylko widział zbrodnię, a potem ze strachu pomógł w zakopywaniu zwłok.
- Moim największym błędem życiowym było to, że nie udzieliłem Pawłowi pomocy – mówił dzisiaj Krzysztof P.