„Oddajcie nasze drzewa” i „Ratusz na 1-go Maja robi sobie z ludzi jaja” to tylko niektóre z haseł z tekturowych tablic, które dzisiaj po południu pojawiły się na drzewach rosnących wzdłuż ul. 1 Maja.
– To reakcja na politykę dewastacji przestrzeni publicznej – wyjaśnia Szymon Pietrasiewicz, miejski aktywista, organizator dzisiejszej akcji.
Przypomnijmy, że w ostatnich dniach z ul. 1 Maja wycięto trzy drzewa, a usunięte mają być dwa kolejne, co jest związane z przebudową tej ulicy.
– Problem dotyczy nie tylko wycinki drzew, ale fatalnego projektu przebudowy, który w obecnym kształcie jest zmarnowaną szansą na rewitalizację – ocenia Pietrasiewicz.
Aktywiści krytykują projekt m.in. za pozostawienie zbyt wielu ich zdaniem miejsc parkingowych (ze 100 ma zostać 58), podkreślają też, że taka przebudowa nie daje szans na ustawienie ogródków gastronomicznych.
1 Maja to jedna z kilku ulic, które będą przebudowywane w związku z budową nowego dworca autobusowego. Inwestycja będzie się wiązała z wycinką 152 drzew, z których większość już usunięto.