Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ścieżka rowerowa wzdłuż Bystrzycy od okolic Dworku Grafa na Kalinowszczyźnie do Zalewu Zemborzyckiego liczy ok. 10 km
(fot. DW)
10 mln zł miałaby kosztować budowa oświetlenia ścieżki rowerowej wzdłuż Bystrzycy. O zapewnienie pieniędzy na ten cel w przyszłorocznym budżecie miasta apelował jeden z radnych.
Chodzi o Marcina Nowaka (klub radnych prezydenta Krzysztofa Żuka), który w nadchodzących wyborach parlamentarnych ubiega się o mandat senatora. Pod koniec sierpnia w interpelacji zwrócił się z prośbą o oszacowanie i zabezpieczenie środków na przygotowanie projektu oświetlenia wzdłuż mającej ok. 10 kilometrów trasy oraz przygotowanie do etapowego rozpoczęcia tej inwestycji.
Tłumaczył, że z apelami o działania w tym zakresie zwracali się do niego mieszkańcy, skarżący się na brak możliwości bezpiecznego korzystania z popularnego traktu po zmroku. Zapowiedział także, że sam zgłosi to zadanie wśród propozycji, jakie radni będą mogli kierować do projektu uchwały budżetowej na 2024 rok.
W odpowiedzi na pismo radnego Ratusz nie daje jasnej deklaracji w sprawie ujęcia tego przedsięwzięcia w planie miejskich wydatków. Pojawia się za to informacja o tym, ile by to kosztowało. - Szacunkowy koszt opracowania dokumentacji projektowej oraz wykonania robót budowlanych, polegających na oświetleniu wyżej wymienionej ścieżki na odcinku od Dworku Graffa do tamy przy Zalewie Zemborzyckim, wynosi ok. 10 mln zł – pisze zastępca prezydenta Lublina ds. inwestycji i rozwoju Artur Szymczyk.
I dodaje, że zanim pieniądze na ten cel zostaną umieszczone w propozycjach do projektu przyszłorocznego budżetu, konieczne będzie przeanalizowanie kwestii własności działek, na których znajduje się ścieżka rowerowa i możliwości pozyskania prawa do dysponowania nimi na cele budowlane.
