Tłusty czwartek to dzień, w którym nasza dieta schodzi na boczny tor, a paski u spodni można zapiąć jedno oczko luźniej. Z tej okazji poczęstowaliśmy mieszkańców Lublina słodkimi pączkami.
Od godziny 12 na lubelskim deptaku rozdaliśmy wam około 150 pączków. Smakołyki od naszej redakcji cieszyły się popularnością i zniknęły w kilka minut.
Przy okazji porozmawialiśmy z mieszkańcami naszego miasta o święcie pączka, czyli Tłustym Czwartku. Pączki z różą, czekoladą, a może z budyniem? Pytaliśmy też o to, czy lublinianie wolą pączki domowe, czy z cukierni, a także dowiedzieliśmy się, jak mieszkańcy obchodzą ten dzień.
Tradycja jedzenia słodkich pączków w Polsce sięga XVI wieku, a sam Tłusty Czwartek oznacza ostatni czwartek przed Środą Popielcową, czyli przed początkiem Wielkiego Postu. Zgodnie z tradycją spożywamy w tym dniu dużo tłustych dań, nie tylko pączki i faworki.