W piątek w Lublinie gościł szef obrony Litwy Arvydas Pocius. Oglądał lubelską bazę wojskową, w której mieści się sztab dowodzenia wielonarodowej brygady. Tworzą ją wspólnie żołnierze z Polski, Ukrainy i Litwy.
Jej miejsce zajął sztab (przy ul. Radziszewskiego) oraz batalion dowodzenia (przy ul. Kruczkowskiego) międzynarodowej jednostki.
Główne siły brygady (czyli wydzielone do jej składu jednostki wojskowe) będą stacjonować na terytorium poszczególnych krajów – czyli żołnierze litewscy na Litwie, a ukraińscy na Ukrainie. W lubelskiej centrali pojawią się za to przedstawiciele armii obu krajów – po kilku żołnierzy z każdego z nich.
Właśnie w tej sprawie był wczoraj w Lublinie szef obrony Litwy (odpowiednik szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego).
– To była wizyta robocza – mówi kpt. Dariusz Drączkowski z lubelskiej brygady. – Przyjechał zobaczyć, jak funkcjonuje brygada, jak wygląda nasza baza, jaki jest stopień przygotowania międzynarodowego projektu.
Brygada ma osiągnąć wstępną gotowość do działań na koniec 2012 r., a pełną do końca 2013 r.