Magistrat oficjalnie przyznaje, że sam nie podoła remontowi rozpadającej się kamienicy przy ul. Niecałej 3. I ma już nowy plan: albo budynek wydzierżawi, albo sprzeda. Sprawa ma być rozwiązana w pierwszym półroczu przyszłego roku.
Spółka ma teraz znaleźć dzierżawcę, który sam pokryłby koszty remontu, a miasto miałoby mu rozliczyć wydatki w ramach czynszu. Elżbieta Kołodziej-Wnuk, zastępca prezydenta miasta, oficjalnie zapowiedziała już, że w przypadku, gdyby dzierżawca się nie znalazł, magistrat będzie chciał sprzedać ruderę.