Dobiegła końca przeprowadzka Urzędu Marszałkowskiego. Marszałek i blisko 700 podległych mu urzędników pracują już w nowej siedzibie przy ul. Grottgera. Teraz największy problem to słaby zasięg sieci komórkowych w budynku.
Przenosiny rozpoczęły się pod koniec listopada. Trwa jeszcze przeprowadzka archiwum, które mieści się w podziemiach budynku przy ul. Lubomelskiej. Wynajęta przez urząd firma ma na to czas do końca marca.
– Jest to utrudnieniem dla pracowników zajmujących się udostępnianiem informacji publicznych. Ale pozostałe departamenty mieszczą się już w nowej siedzibie. Obecnie pracujemy m.in. nad systemem identyfikacji wizualnej, żeby po budynku można było się sprawnie poruszać – mówi Beata Górka, rzecznik prasowy marszałka województwa.
Niedogodnością dla pracowników jest fakt, że nie w niektórych pomieszczeniach nowego urzędu są problemy z zasięgiem telefonii komórkowej. – To było trudne do przewidzenia przed przeprowadzką. Ma się tym zająć operator, który ma zamontować urządzenia wzmacniające sygnał – wyjaśnia rzeczniczka.
Pod budynkiem znajduje się mogący pomieścić ok. 250 aut podziemny parking. Jest on przeznaczony dla pracowników urzędu. Ogólnodostępny będzie natomiast parking pod znajdującym się w sąsiedztwie Centrum Spotkania Kultur. Miał on zacząć działać od wczoraj, ale z powodu przedłużających się odbiorów jego otwarcie nastąpi prawdopodobnie w następny poniedziałek.
Dokładny cennik nie jest jeszcze znany, ale przez pierwszy miesiąc lub dwa za godzinę postoju zapłacimy 1 zł. Później opłata ma wynosić ok. 2 zł. Posiadacze biletów na imprezy organizowane w CSK będą mogli parkować bezpłatnie.