Straż Miejska wyciąga z magazynu blokady na koła samochodów zwane przez kierowców szczękami. W taki sposób ma unieruchamiać samochody zaparkowane na trawnikach. Wcześniej wystawiała tylko mandaty, od początku roku były to już 243 druczki. – Okazało się to niewystarczające – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej. Teraz takie interwencje mają się kończyć blokadą koła.
– W tym roku od stycznia do końca maja blokady były zakładane w 355 przypadkach. Dotyczyło to nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów – informuje Gogola.