Zamiast planowanego Uniwersytetu Polsko-Ukraińskiego, w Lublinie mógłby powstać Uniwersytet Wschodni. Tworzyłyby go lubelskie uczelnie, finasowała Unia Europejska, a studiowaliby tu młodzi ludzie z całej Europy Wschodniej.
- Widzimy, jak długo przeciąga się przekształcenie kolegium w uniwersytet - argumentuje Adam Wasilewski. - Dlatego proponujemy inny model funkcjonowania i inny sposób finansowania uczelni uczelni.
Jako przykład prezydent podaje Uniwersytet Śródziemnomorski, który powstał w Lubljanie w Słowenii. Finansuje go Unia Europejska, a kształcą się w nim studenci z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu.
Do powstania takiej uczelni w Lublinie potrzebna jest ustawa przyjęta przez polski Parlament.
- Osobiście będę starał się przekonać do tego pomysłu premiera Donalda Tuska - dodaje Wasilewski.
Jeśli rektorzy lubelskich uczelni poprą pomysł prezydenta i podpiszą list intencyjny, trafi on do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Dzisiaj rektorzy wstępnie przyjęli propozycję Adama Wasilewskiego.
Na początku nowa uczelnia miałaby mieć profil humanistyczny.
- Podstawy dałyby jej UMCS i KUL. A Politechnika, Uniwersytet Przyrodniczy i Uniwersytet Medyczny dołączyłyby z czasem - mówi prof. Andrzej Książek, rektor tego ostatniego i przewodniczący Kolegium Rektorów Uczelni Lubelskich.
- Byłaby to pełnoprawna uczelnia, dająca dyplom honorowany w całej Europie - dodaje rektor Książek.