Chciałabym kupić część podręczników jeszcze w lipcu, żeby rozłożyć ten wydatek w czasie – mówi mama jednego z uczniów Szkoły Podstawowej nr 10 w Lublinie. – Książki są bardzo drogie i jednorazowe wydanie takiej sumy przerasta możliwości wielu domowych budżetów. Na stronie szkoły nie umieszczono jednak informacji o tym, jakie tytuły powinniśmy kupić. Odpowiedzi nie uzyskałam też w szkolnym sekretariacie. Dlaczego?
![Zapobiegliwi rodzice wiedzą, że w tej chwili dostępnych jest więcej tytułów. A przed końcem wakacji ze znalezieniem właściwego podręcznika mogą być już kłopoty (fot. Maciej Kaczanowski)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2016/2016-07/a54ddc122a50a51272b8390ed3deb4ca.jpg)
Nie wszystkie lubelskie szkoły opublikowały na swoich stronach internetowych informacje o tym, jakie książki powinni kupować uczniowie. A rodzice i uczniowie już ruszyli na zakupy.