Wojewoda – mimo wniosków prokuratury – nie znalazł podstaw do unieważnienia pozwoleń na budowę na górkach czechowskich wydanych przez miasto firmie TBV Investment. – Nie stwierdzono, by wydano je z naruszeniem prawa – mówi rzeczniczka wojewody
Dotychczas Urząd Miasta wydał spółce TBV Investment trzy pozwolenia budowlane dotyczące górek czechowskich. Pierwsze (z sierpnia 2019 r.) dotyczy ścieżek trekkingowych, schodów i drewnianych ław. Drugie (z września 2019 r.) mówi o boiskach do piłki nożnej i siatkówki plażowej oraz drewnianych ławach i stolikach do gier. Trzecie (z września 2020 r.) dopuszcza budowę (mocno już zaawansowaną) „ścieżki terenowej” z placem zabaw i obiektami małej architektury.
Dwa z tych pozwoleń są kwestionowane przez Prokuraturę Regionalną. – W sprawie budowy ścieżki terenowej i ścieżki trekkingowej – informuje Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina. Prokuratorskich zastrzeżeń nie budziła tylko zgoda na budowę boisk.
W lutym prokuratura oficjalnie poprosiła wojewodę o to, by stwierdził nieważność dwóch decyzji wydanych przez Urząd Miasta. Wojewoda, zgodnie z procedurą, wszczął oficjalne postępowania, z którymi musiał się uwinąć w miesiąc. Jeszcze w lutym uznał, że nie ma podstaw do unieważnienia zgody na ścieżkę terenową. Taką samą, odmowną decyzję wydał teraz co do ścieżki trekkingowej.
– Szczegółowa analiza ustaleń planu i projektu budowlanego przedłożonego przez inwestora wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę pozwoliła ustalić brak naruszenia przepisów – tłumaczy nam Agnieszka Strzępka, rzeczniczka wojewody lubelskiego. Dodaje, że nie znaleziono żadnych podstaw do podważania lokalizacji ścieżek, schodów, drewnianych ław i placów rekreacyjnych.
– Inwestycję oceniono jako zgodną ze sposobem użytkowania przewidzianym w planie, lokalne zmiany ukształtowania terenu nie stoją w sprzeczności z ogólnymi zaleceniami zachowania naturalnej rzeźby terenu – wyjaśnia Agnieszka Strzępka. – Nie stwierdzono zatem, by decyzje zostały wydane z rażącym naruszeniem prawa wskazywanym we wniosku Prokuratora Regionalnego, ani też z innymi naruszeniami ujętymi w przepisie art. 156 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego.
Odmowne decyzje wojewody nie muszą jednak kończyć prawnej rozgrywki o podważenie wydanych przez miasto pozwoleń na budowę na górkach czechowskich. – Decyzje wojewody są jeszcze nieostateczne, co oznacza, że stronom postępowania przysługuje od nich odwołanie do Głównego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego – informuje Duma. Zastrzega, że miasto nie jest w tym sporze stroną postępowania. Decyzję może zaskarżyć prokuratura.
Przypomnijmy, że w Urzędzie Miasta leży wciąż wniosek spółki TBV Investment, która stara się o zmianę pozwolenia na budowę „ścieżki terenowej”. Miałoby to dotyczyć „zmiany przebiegu odcinka ścieżki terenowej poprzez jej wyprostowanie na niewielkim fragmencie, zmiany włączenia ścieżki do ul. Poligonowej, zmiany witaczy i obiektów małej architektury oraz utwardzeń pod zatoczki przy ścieżce terenowej”. Wniosek, jak informuje Ratusz, jest niekompletny, zaś spółka wezwana do jego uzupełnienia poprosiła o więcej czasu, na co miasto się zgodziło.