Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

23 lutego 2016 r.
21:14

Wrze w Teatrze Andersena. "Narażamy życie i zdrowie dzieci"

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
0 31 A A
(fot. Wojciech Nieśpiałowski)
(fot. Wojciech Nieśpiałowski)

Jesteśmy w stanie położyć się w śpiworach w Ratuszu – mówią aktorzy Teatru Andersena, którzy we wtorek zażądali od miasta konkretnej daty przeprowadzki. O swej siedzibie mówią, że dla nich jest udręką, a dla widzów zagrożeniem. I w teatrze, i w Ratuszu padło wczoraj wiele słów, ale zamiast tego, gdzie i kiedy trafi Andersen pewne jest tylko to, że temperatura sporu rośnie.

Artykuł otwarty

Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę

Artykuł otwarty
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Aktorzy dali we wtorek jasny sygnał, że bitwa o nową siedzibę nie jest samotną batalią dyrektora i że oczu wypatrujących wieści z Ratusza jest więcej. Praktycznie cały zespół aktorski wyszedł na scenę na spotkanie z dziennikarzami.

– To smutne, że musimy napuszczać media na Ratusz – usłyszeli redaktorzy. Usłyszeli też odczytane ze sceny tytuły publikacji o snutych latami planach przeprowadzki, z których nic nie wyszło. Z siebie wychodzą za to ci, którzy tu pracują. Chcą jednego: przeprowadzki.

– Tu jest po prostu niebezpiecznie. Gzymsy raz na jakiś czas spadają, jest zakładana taśma i tak do następnego razu – mówi Mirella Rogoza-Biel, aktorka. Niczym gruz sypią się żale, że dach przecieka, że spadają kawałki sufitu (jeszcze nie na dzieci), że obiekt nie spełnia norm przeciwpożarowych.

Aktor Konrad Biel w ośmioosobowej garderobie (fot. Wojciech Nieśpiałowski)

– Narażamy życie i zdrowie dzieci – mówią artyści. Narzekają na warunki pracy: garderoba na osiem osób ma rozmiar toalety dla niepełnosprawnych w markecie, na górnej sali są nieszczelne okna. – Straszliwie wieje – przyznaje Bożena Dragun. Spektakle słabo widać z płaskiej widowni. – Od czwartego rzędu słychać wśród dzieci „siądź, nie wstawaj” – mówi aktorka Gabriela Jaskuła.

Nie było jeszcze tak, by aktorzy miejskiej placówki otwarcie wystąpili z żądaniami do Ratusza. Aż do wtorku. Wcześniej był ich dyrektor, który nawet złożył dymisję, a potem ją wycofał. – Dopiero ten teatralny gest sprawił, że ktoś nas słucha – przyznaje aktorka Wioletta Tomica.

We wtorek zespół wprost zażądał od miasta terminu przenosin. Terminu Ratusz nie podaje, a tylko adres: dawny Dom Kolejarza.

O tym akurat mowa jest od dawna, jest nawet projekt przebudowy. Jego realizacja kosztowałaby 46 mln zł, a to dwa razy więcej od limitu, którego przekroczenie pozbawia miasto szans na unijną dotację. Dlatego Ratusz tnie plany, wykreśla z nich m.in. bibliotekę, by móc prosić o dofinansowanie. Nawet jeśli je dostanie, to nieprędko. – Niewielkie są szanse na podpisanie umowy w tym roku – stwierdza Krzysztof Żuk, prezydent miasta.

Ratusz ma też inną, też znaną propozycję. Czekając na „Kolejarza” ma remontować obecną siedzibę teatru. Jak długo pozostałby tu Andersen? – Do końca sezonu – mówi Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta.

We wtorek Żuk oświadczył, że liczy na to, iż teatr na czas remontu przeniesie się do Centrum Spotkania Kultur. Twierdzi, że to lepsze miejsce niż Lubelski Park Naukowo-Technologiczny na Felinie. A to te dwa budynki wchodzą w grę jako tymczasowa siedziba Andersena, który miałby wrócić potem na Dominikańską, by czekać tu na finał ewentualnych prac w Domu Kultury Kolejarza.

Miasto deklaruje sfinansowanie remontu obecnej siedziby wynajmowanej od ojców dominikanów. Wydatek rozliczałoby w czynszu. Koszty?

– Sama część teatralna to od 4 do 6 mln zł – mówi Tadeusz Dziuba, szef Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta.

Artyści szacują, że to raczej 18 mln zł lub więcej i pytają o sens tego wydatku. A Ratusz mówi, że chce wynajmować budynek od dominikanów nawet wtedy, gdy Andersen opuści go na dobre. – Chcemy go zatrzymać na potrzeby Warsztatów Kultury – mówi Żuk.

Remont przy Dominikańskiej, co miasto wprost przyznaje, zależy od zgody strażaków na odstępstwa od norm pożarowych. Ratusz liczy, że zgodę dostanie, skoro dostał ją wcześniej na MDK przy Grodzkiej. – A ten budynek bardzo drastycznie nie spełnia norm – podkreśla Dziuba.
Kiedy Andersen będzie mieć docelową, nową siedzibę?

Tego wciąż nie wiadomo, a artyści stanowczo żądają odpowiedzi.– My jesteśmy w stanie położyć się w śpiworach w Ratuszu – mówi aktor Daniel Arbaczewski.

O tymczasowych siedzibach dywagować nie chce dyrektor teatru, Arkadiusz Klucznik: – Od 63 lat jesteśmy tu tymczasowo.

Zaplecze sceny (fot. Wojciech Nieśpiałowski)

Pozostałe informacje

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty