Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Policja)
Lubelscy policjanci zatrzymali dzisiaj 29-letniego mężczyznę, który według ich ustaleń stoi za wyciekiem danych z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.
Sprawą zajmowali się policjanci z Wydziału dw. z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie oraz Prokuratura Regionalna w Lublinie.
29-latek jest pracownikiem spółki zewnętrznej, z którą krakowska Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury zawarła umowę o świadczenie usługi zarządzania zasobami serwerowymi. Mężczyzna w trakcie testowego migrowania danych szkoły na nowo utworzoną platformę utworzył katalog, do którego przeniósł dane osobowe pracowników wymiaru sprawiedliwości, zapisane w systemie informatycznym KSSiP.
Dane te w postaci imienia i nazwiska, adresu mailowego i numeru telefonu pracownicy przekazywali KSSiP w celu uzyskania możliwości dostępu do internetowej platformy szkoleniowej prowadzonej przez uczelnię.
29-latek nadał katalogowi uprawnienia publiczne. Każdy kto tylko chciał mógł pobrać dane.
Po doprowadzeniu do Prokuratury Regionalnej w Lublinie Krzysztofowi J. zostanie przedstawiony zarzut udostępnienia innym osobom danych umożliwiających nieuprawniony dostęp do informacji. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Śledztwo jest rozwojowe i prokuratura dodaje, że możliwe są zatrzymania kolejnych podejrzanych.
Kilka dni temu media ogólnopolskie podały, że dane osobowe sędziów znalazły się na amerykańskich forach internetowych. Krakowska Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury ma filię także w Lublinie.
