W obwieszczeniu przesłanym do druku w "Monitorze Polskim” przez premiera Leszka Millera (oświadczenia osób lustrowanych kieruje do druku osoba, która powołuje je na funkcje publiczne), znalazły się oświadczenia dwóch ludzi, którzy przyznali się do tajnej współpracy
ze służbami specjalnymi PRL. Nie wiadomo z jakimi służbami współpracowali, ani kiedy.
Są to Wiatr oraz Stanisław Jaśkiewicz - podsekretarze stanu
w Kancelarii Premiera.
Do służby w organach bezpieczeństwa PRL przyznali się zaś komendant główny Straży Granicznej Józef Klimowicz, wiceminister finansów Marek Ociepka oraz członek Zarządu Polskiego Radia Włodzimierz Syta.
Sławomir Wiatr uważa, że jego przyznanie się do współpracy ze służbami specjalnymi PRL nie będzie miało większego znaczenia dla jego pracy i negocjacji z Unią Europejską. - Premier od początku o tym wiedział, analizowaliśmy tę sprawę - powiedział minister.
Tymczasem Prawo i Sprawiedliwość żąda dymisji Sławomira Wiatra - powiedział rzecznik PiS Adam Bielan.
Ustawa lustracyjna nie zakazuje pełnienia stanowisk publicznych tym, którzy sami się przyznają do związków ze specsłużbami PRL - o tym, czy obejmą urzędy (lub nadal będą mogli pełnić), decyduje ten, kto powołuje na dany urząd lub wyborcy.