MPK informuje, że od soboty zdołało odśnieżyć 380 przystanków. - W pierwszej kolejności w centrum miasta, poza tym rejony ul. Nadbystrzyckiej, Czuby, Czechów, Kalinowszczyzna, Nałkowskich, Romera, Kunickiego, Diamentowa, Zemborzycka, częściowo al. Warszawska i ul. Zbożowa oraz al. Kraśnicka. Ekipy sprzątające dotarły również w okolice ul. Rataja, Grygowej i Chemicznej - wymienia przedsiębiorstwo.
Na tę noc MPK zapowiedziało odśnieżenie przystanków w dzielnicach Abramowice i Głusk, oraz przy ul. Wyzwolenia, al. Witosa, Grabskiego, ul. Sławinkowskiej, Gospodarczej i Mełgiewskiej. - Do uprzątnięcia pozostały także rejony ul. Pliszczyńskiej, Dożynkowej, rejon Zalewu Zemborzyckiego. To w sumie ok. 200 przystanków - informuje spółka.
Pasażerowie skarżą się, że nie wszystkie przystanki, które były już odśnieżane, zostały solidnie oczyszczone. - Zgodnie z przyjętymi zasadami, peron przystankowy powinien zostać odśnieżony na całej długości zatoki, a jeżeli nie ma zatoki to 15 m w jedną i w drugą stronę od znaku - przyznała Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego.
- W tym momencie robimy, co możemy, by doprowadzić do ładu wszystkie przystanki w mieście. Potem chcemy skupić się na dokładnym oczyszczeniu zatok przystankowych na ich całej długości - odpowiada MPK.
Znikomą liczbę mandatów za źle odśnieżone chodniki wystawiła jak dotąd Straż Miejska. W oficjalnym komunikacie komenda informuje, że od 20 do 27 stycznia w tej sprawie przeprowadziła 330 kontroli, ale wypisała tylko 10 mandatów, skierowała jeden wniosek do sądu i udzieliła 33 pouczeń.