Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

8 sierpnia 2024 r.
16:04

„Zejdź z leżaka, bestio ty mała” – przemoc w lubelskim prywatnym przedszkolu pod lupą prokuratury

Autor: Zdjęcie autora KaNa
(fot. pixabay.com)

Dzieci miały być bite i przekupywane słodyczami. Sytuacja wyszła na jaw, gdy rodzice wysłali córkę do przedszkola z podsłuchem w ulubionej zabawce. – Okazało się, że płakała przez cały dzień – mówią nasi rozmówcy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Niespełna 3-letnia córka pana Mateusza do przedszkola poszła w czerwcu. W krótkim czasie zaczęły się dziać niepokojące rzeczy – odpieluchowane dziecko ponownie zaczęło się moczyć, do tego doszły problemy z zasypianiem i wyraźny lęk przed pójściem do nowej placówki.  

– Pytała, czy pani Ewa będzie krzyczeć – mówią rodzice. Wyraźny sygnał do reakcji na tę sytuację pojawił się jednak, gdzie dziewczynka wróciła do domu z siniakiem na czole.

– Powiedziała, że to pani ją uderzyła. Pokazywała również, jak to zrobiła – uderzyła ją w policzek, biła po rączkach, no i po głowie – mówi pan Mateusz.

Rodzice odkrywają prawdę

Dwa dni później rodzice zdecydowali o wysłaniu dziecka do przedszkola z podsłuchem. Dyktafon zamontowali w jej ulubionej zabawce, którą 3-latka zabrała ze sobą. To, co usłyszeli po pierwszym dniu nagrań, skłoniło ich do natychmiastowego pójścia na policję.

– Córka płakała z przerwami przez cały dzień, nikt nie reagował. Tylko przedszkolanka podchodziła, pytała się, „dlaczego wyjesz?; przestań wyć”. Córka uspokajała  się jedynie wtedy, gdy pani przedszkolanka dała jej cukierki. Tak, cukierki na zmianę ze smoczkiem – mówi pan Mateusz. I jak zauważa: - To tylko jeden dzień, strach pomyśleć, co działo się w pozostałe.

Inni rodzice w swoich dzieciach nie zauważyli większych zmian, ale po interwencji matki dziewczynki zaczęli z nimi rozmawiać.

–Tu się pojawił kolejny problem, bo dzieci na niektóre pytania o przedszkole zaczęły odpowiadać, że to jest tajemnica, że tego nie wolno mówić. Jak już wiemy, ta pani potrafiła siedzieć naprzeciwko dziecka i mówić mu, że cukierki na pewno będą pyszne i ona teraz zje jednego, za chwilę zje jeszcze drugiego, po czym dziecko potrafiło się rozpłakać w takiej sytuacji. To jest ewidentny szantaż – mówią nasi rozmówcy.

To niejedyny przypadek

- Z informacji, które posiadają moi klienci, wynika wprost, że przedszkolanka stosuje przemoc fizyczną oraz psychiczną wobec dzieci pozostających pod jej opieką – twierdzi Paweł Dziubiński, pełnomocnik rodzin.

Rodzice poszkodowanych dzieci zdecydowali się na złożenie pozwu zbiorowego. Sprawa jest prowadzona przez lubelską prokuraturę w kierunku naruszenia nietykalności cielesnej. Opiekunka nie przyznała się jednak do winy.

O sytuacji wie również kuratorium. - Ze względu na charakter sprawy, tj. podejrzenie popełnienia czynu naruszającego prawa i dobro dziecka oraz obowiązków nauczyciela przekazano zgłoszenie do rozpatrzenia rzecznikowi dyscyplinarnemu dla nauczycieli przy Wojewodzie Lubelskim. Rzecznik dyscyplinarny wszczął postępowanie wyjaśniające – mówi Jolanta Misiak z Kuratorium Oświaty w Lublinie.

Powroty do normalności

Na nagraniach, które wykonali rodzice motywem przewodnim wydają się dwie kwestie – krzyki nauczycielki i szelest papierków po cukierkach.

- Po jakimś czasie takiego ładowania słodyczy w naszą córkę, mieliśmy w domu problem, gdy została ona odcięta od cukru. Potrafiła zacząć dzień od płaczu, że chce słodyczy. A my jej dawaliśmy wcześniej ich bardzo mało – mówi pan Mateusz.

Jak się okazuje, inni rodzice już od dawna zgłaszali, żeby nie podawać dzieciom cukierków, jednak władze przedszkolaka najwyraźniej na to nie reagowały. Tak samo, jak teraz okazuje się, że nie miały pojęcia o niewłaściwym zachowaniu swojej pracownicy. Nauczycielka już w placówce nie pracuje, a córka pana Mateusza przestała chodzić do przedszkola.

Lubelskie kuratorium przyznaje, że co jakiś czas dostaje podobne zgłoszenia o przemocy pedagogów wobec podopiecznych. - Biorąc pod uwagę ogólną liczbą placówek nie jest ich wprawdzie wiele, ale nie powinny przecież mieć wcale miejsca takie sytuacje. W tym roku otrzymaliśmy trzy takie zgłoszenia. W dwóch przypadkach sprawy są na etapie postępowania wyjaśniającego przez rzecznika, w przypadku jednego zgłoszenia zarzuty przedstawione w skardze nie zostały potwierdzone – mówi Jolanta Misiak.

Rodzice 3-latki teraz na własną rękę organizują jej czas – zabierają za zajęcia z hipoterapii, dogoterapii, dziewczynka korzysta również z pomocy psychologa.

- Co prawda jej pobyt w tym miejscu nie był długi, ale czeka nas jeszcze sporo pracy, żeby ona to zaufanie do ludzi odzyskała – mówią rodzice. W najbliższym czasie nie planują również wysyłać córki do kolejnego przedszkola.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Poławiacze Pereł w Fabryce Kultury Zgrzyt. Komediowa jazda bez trzymanki
improv

Poławiacze Pereł w Fabryce Kultury Zgrzyt. Komediowa jazda bez trzymanki

W najbliższy czwartek, 3 kwietnia, Fabryka Kultury Zgrzyt w Lublinie zamieni się w miejsce spontanicznego humoru, a to za sprawą Poławiaczy Pereł Improv Teatr i ich najnowszego, improwizowanego spektaklu komediowego "Każdy widz się liczy!".

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz w bazie wojskowej w Sochaczewie 
PAP/Marcin Obara

Program Wisła: umowa na wsparcie logistyczne dla polskich Patriotów

W poniedziałek w bazie wojskowej w Sochaczewie została zawarta umowa z USA na wsparcie logistyczne i techniczne dla polskich systemów Patriot.

Prawa człowieka na dużym ekranie. 23. Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS w Lublinie

Prawa człowieka na dużym ekranie. 23. Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS w Lublinie

Pierwszy weekend kwietnia upłynie w Lublinie pod znakiem kina zaangażowanego społecznie. W dniach 4–6 kwietnia 2025 r. w lubelskim klubie Baobab odbędzie się 23. Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS. Prawa Człowieka w Filmie. Tegoroczny program festiwalu WATCH DOCS skupia się wokół trzech głównych tematów: neokolonializm, przemoc szkolna i równe traktowanie.

Dar i nadzieja w 20. rocznicę odejścia św. Jana Pawła II. Sympozjum i wystawa
galeria

Dar i nadzieja w 20. rocznicę odejścia św. Jana Pawła II. Sympozjum i wystawa

Naukowcy z Polski i zagranicy, przedstawiciele papieskich instytucji i goście zgromadzili się w poniedziałek na KUL na sympozjum „Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Edukacyjna: Dar i nadzieja w 20. rocznicę odejścia św. Jana Pawła II”.

Tak będzie wyglądała Szkoła Podstawowa Specjalna nr 26 im. Janusza Korczaka. przy ul. Hanki Ordonówny rozpoczyna się budowa nowej siedziby

Zaczyna się budowa nowej szkoły w Lublinie. Będzie gotowa za 2 lata

Dokumentacja jest gotowa, prace ruszą w tym tygodniu, a za dwa lata będzie gotowa nowa siedziba Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26 im. Janusza Korczaka.

Wybory prezydenckie zaplanowano na 18 maja. Ewentualna druga tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca.

Kto zostanie prezydentem Polski? Jest już 10 zarejestrowanych kandydatów

Tylu zarejestrowała już Państwowa Komisja Wyborcza. Pozostali mają czas do piątku, do godziny 16.

Krok w stronę miasta. Gmina złożyła wniosek do wojewody

Krok w stronę miasta. Gmina złożyła wniosek do wojewody

Wniosek do wojewody lubelskiego już złożony: Janów Podlaski stara się o prawa miejskie.

Spółdzielnia Mleczarska Ryki wdraża tę technologie pierwsza w Polsce

Spółdzielnia Mleczarska Ryki wdraża tę technologie pierwsza w Polsce

Wcześniej była metoda mikrofiltracji, teraz będzie technologia UV do oczyszczania solanki. Spółdzielnia Mleczarska Ryki wdraża ją jako pierwsza w Polsce.

Adam Kuś (w niebieskim stroju) rozpoczął sezon od świetnego występu

Zawodnicy Monogo Lubelskie Perła Polski błyszczeli w rywalizacji na czeskich szosach

W miniony weekend u naszych południowych sąsiadów rozegrano dwa wyścigi. W sobotę w okolicach Hlohovca rozegrano Trofeo Cinelli.

Tragiczny wypadek w Chełmie. 19-latek usłyszał zarzuty

Tragiczny wypadek w Chełmie. 19-latek usłyszał zarzuty

Zarzuty spowodowania katastrofy drogowej i jazdy po pijanemu usłyszał w poniedziałek 19-letni Szymon C. podejrzany o spowodowanie w Chełmie wypadku, w którym zginęło dwóch 18-latków, przewożonych w bagażniku auta. Samochodem tym podróżowało w sumie 10 młodych osób.

Uroczystość podpisania umowy w LCK

Miliardy w sieć i liczniki. PGE podpisała rekordową umowę

12,1 miliarda złotych zainwestuje Grupa PGE w sieć, nowoczesne rozwiązania cyfrowe i wiele innych dziedzin swojego biznesu. Pieniądze pochodzą z niskooprocentowanej pożyczki, w ramach KPO, której udzielił Bank Gospodarstwa Krajowego. Umowę podpisano dziś w Lublinie. Szefowie PGE obiecują, że olbrzymie pieniądze pozwolą obniżyć rachunki za prąd.

Niebezpieczne pamiątki z czasów II wojny światowej znalezione podczas budowy

Niebezpieczne pamiątki z czasów II wojny światowej znalezione podczas budowy

Podczas prac ziemnych na terenie gminy Zalesie odkryto pocisk artyleryjski pochodzący z okresu I wojny światowej. Niebezpieczne znalezisko zostało zabezpieczone przez policję i zneutralizowane przez saperów. Przypominamy, jak postępować w przypadku znalezienia niewybuchów.

Z trzema promilami na traktorze. Został złapany przez świadków

Z trzema promilami na traktorze. Został złapany przez świadków

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie wykazało badanie alkomatem u 31-letniego kierowcy traktora. Dalszą jazdę maszyną uniemożliwili mu świadkowie zdarzenia.

Jak ma się rozwijać transport publiczny w mieście i gminie? Przyjdź na konsultacje

Jak ma się rozwijać transport publiczny w mieście i gminie? Przyjdź na konsultacje

Miasto chce poznać opinie mieszkańców na temat transportu publicznego. Można wypełnić ankietę i przyjść na konsultacje.

ZGL ma być spółką. Dotychczasowa formuła prawna wpędziła ZGL w problemy finansowe

ZGL ma być spółką. Dotychczasowa formuła prawna wpędziła ZGL w problemy finansowe

Zakład Gospodarki Lokalowej w Łukowie będzie spółką. Zdaniem władz miasta dotychczasowa formuła prawna się nie sprawdziła i wpędziła ZGL w problemy finansowe.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

14,00 zł

Różne -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

49,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

49,00 zł

Różne -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Komunikaty