Do zakupu namówiło go dwóch mężczyzn, którzy we wtorek na Krakowskim Przedmieściu dokonywali między sobą zaplanowanej wcześniej transakcji. Jeden z oszustów dwukrotnie miał sprzedawać monety z zyskiem w pobliskim lombardzie.
Lublinianin wypłacił w banku około 130 tys. zł. Były to oszczędności jego życia. Otrzymał za to 289 monet.
Policja prosi o kontakt osoby, które mogły widzieć we wtorek około południa oszustów w pobliżu placu Litewskiego. Jeden z nich, mówiący po rosyjsku, ma 30-35 lat, jest tęgiej budowy ciała, wzrostu około 170 cm, włosy ciemny blond. Drugi ma 50-55 lat, wzrost około 175 cm, nosi okulary.