W Warszawie nie da rady, a w Lublinie na pewno nie zrobi się tego od ręki. Mowa o znakowaniu roweru, które może w znacznym stopniu ograniczyć jego kradzież. Przekonał się o tym 12-letni Filip z Lublina z rodzicami.
– Najpierw próbowałem oznakować rower syna w Warszawie, gdzie dokonaliśmy zakupu. Dowiedziałem się, że od dwóch lat w stolicy nie ma takiej możliwości. Zadzwoniłem zatem do Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, miasta z którego pochodzimy. Usłyszałem, że nie ma najmniejszego problemu i z rowerem, by go oznakować mogę udać się na jakikolwiek komisariat z dowodem osobistym, fakturą zakupu roweru lub paragonem i kartą gwarancyjną. Jakże wielkie było moje zdziwienie, gdy syn na „piątce” na Czechowie usłyszał że nic z tego, a najwcześniej będzie można oznakować rower dopiero we wrześniu – mówi pan Tomasz, tata nastolatka.
O komentarz do zaistniałej sytuacji poprosiliśmy nadkom. Kamila Gołębiowskiego, oficera prasowego KMP w Lublinie.
– Znakowanie rowerów jest możliwe we wszystkich lubelskich komisariatach – przyznaje nadkom. Gołębiowski i szybko dodaje, że robią to tylko niektórzy policjanci, dlatego przed przyjściem warto jest umówić się za pośrednictwem dzielnicowego komisariatu właściwego dla miejsca zamieszkania osoby zainteresowanej oznakowaniem roweru.
Telefony służbowe dzielnicowych umieszczone są na stronie internetowej Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Akcje znakowania rowerów przeprowadzane są w miarę możliwości również podczas festynów osiedlowych. O terminach i miejscu festynu, w którym uczestniczyć będą funkcjonariusze KMP w Lublinie można dowiadywać się pod numerami telefonu 47 811 50 42, 47 811 53 30.