Zaledwie po kilkudniowej "internetowej znajomości" obiecał mieszkance Łukowa przesyłkę z pieniędzmi. Miał też już kupić jej pierścionek zaręczynowy. Obiecywał wspólną przyszłość. Prawda o "okrętowym mechaniku inżynierze" okazała się zupełnie inna.
Policjanci z Łukowa zajmują się sprawą oszustwa, którego ofiarą padła 54-letnia mieszkanka tego miasta. Kobieta poinformowała funkcjonariuszy o tym, że w marcu zaczęła korespondować z mężczyzną, "który wykorzystując popularne komunikatory roztaczał przed nią uroki wspólnego życia".
– "Gabriel Viktor" – bo tak się przedstawił – pisał do 54-latki, że jest rozwodnikiem, że poszukuje życiowej partnerki, że jest okrętowym mechanikiem inżynierem – relacjonuje aspirant sztabowy Marcin Józwik, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Łukowie. – Po kilkudniowej "internetowej znajomości" mężczyzna napisał do "swej wybranki" o przesłanej jej paczce z dużą ilością gotówki. Dodatkowo przesłał jej zdjęcie zakupionego dla niej zaręczynowego pierścionka.
Problem w tym, że przesyłka do kobiety nie dotarła. – Rzekomo wstrzymał ją operator pocztowy – dodaje Józwik. – Ratunkiem miała być wpłata manipulacyjna. Zmanipulowana przez "Gabriela Viktora" kobieta wpłaciła 2,5 tys. złotych na wskazane przez niego konto. Okazało się, że było to za mało i naciskana przez mechanika inżyniera kobieta dopłaciła jeszcze 5 tys. zł.
To też nie pomogło i kobieta żadnych pieniędzy nie dostała. Mimo to w dalszym ciągu utrzymywała znajomość z mężczyzną. – Ten napisał jej, że statek którym do niej płynął uległ awarii, że utknął na morzu i że firma która ma go ewakuować żąda od niego pieniędzy – podaje rzecznik KPP w Łukowie. – Ale, że on aktualnie nie może realizować przelewów finansowych o pomoc poprosił łukowiankę. Kobieta, by pomóc mężczyźnie który zaoferował jej wspólną przyszłość, "zaślepiona miłością" wzięła kilka pożyczek bankowych.
W sumie straciła ponad 76 tys. zł. Wtedy też dotarło do niej, że padła ofiarą oszusta. O sprawie powiadomiła policję.
Mundurowi po raz kolejny przestrzegają by zawierając nowe znajomości zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza kiedy poznana w internecie prosi o pieniądze.