Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

21 lutego 2008 r.
10:32
Edytuj ten wpis

Białe miasteczko po biłgorajsku

0 0 A A

- Teraz to już za daleko to wszystko zaszło, żeby odpuścić . Nie chcieli przyjść do nas, to my przyszłyśmy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Sala konferencyjna w budynku Starostwa Powiatowego w Biłgoraju. Na piętrze, niemal vis-á-vis gabinetu starosty, zaraz za schodami. Na ścianach sali powieszono mapę Lubelszczyzny, kalendarz promujący powiat biłgorajski, jeden dyplom i jeden certyfikat. W obok nich pojawiła się również biała, ogromna płachta papieru z ręcznie wypisanym hasłem: "Czekamy na uchwałę i decyzję starosty”.

Studium protestu

Powiesiły ją pielęgniarki z biłgorajskiego szpitala. Siostry protestują od tygodni z jednego powodu: chcą więcej zarabiać.

Najpierw odchodziły od łóżek pacjentów.

Tydzień temu zaczęły okupować gabinet swojego dyrektora - 20 kobiet jest tam w ciągu dnia, 10 zostaje na noc. Każdy szpitalny oddział ma codziennie swoją protestującą przedstawicielkę czy przedstawicielki. W poniedziałek trzeba było wyznaczyć dodatkowe koleżanki na strajk, bo zdesperowane i zmęczone pielęgniarki chciały się spotkać z władzami powiatu, któremu podlega szpital. A że nie usłyszały od władz nic konkretnego, postanowiły przystąpić do okupacji starostwa.

W biłgorajskim szpitalu pracuje około 300 pielęgniarek. Średnia wieku wśród personelu w czepkach to 47 lat.

1300 na koncie

- A kto tu przyjdzie pracować za takie marne pieniądze? Zarabiamy najmniej w regionie - kwitują protestujące siostry.

I wyliczają: Ja mam ponad 20 lat stażu, a zarabiam 1300 zł. To proszę sobie pomyśleć, ile u nas może zarobić ta, co dopiero zaczyna? Wszystko drożeje, a pensje stoją.

- A ile można tłumaczyć dzieciom, że nas nie stać, bo mama jest pielęgniarką? - mówi inna siostra.

- Dzieci to już się nawet nauczyły, że na nic nie można sobie pozwolić, ani na fajne ubrania, ani na przyjemności. Starszy syn o nic już mnie nie prosi. Przykro mi. Jakie spojrzenie na życie będzie miało to dziecko? Co ono sobie pomyśli? Żeby mieć pieniądze to trzeba kraść? Bo w uczciwej pracy to nikt nie zarobi? - denerwuje się następna pielęgniarka.

Wszystkie walczą o 500 złotych podwyżki, 250 od stycznia i kolejne tyle od kwietnia.


Urlopy to ostateczność

Anna jest pielęgniarką od 20 lat. Sama wychowuje dwójkę dzieci. Z pensji opłaca bieżące rachunki, reszta idzie na jedzenie, czasami kupuje jakieś ubrania dla siebie, albo dzieci. Zaczęła też zaoczne studia; to kolejny wydatek. W poniedziałek miała wolne, przyszła protestować. Nawet nie pytała rodziny, co na ten temat myślą.

Ale nie słyszała z ich strony żadnych sprzeciwów. W końcu to oczywiste, że protestuje w słusznej sprawie. Kiedy ona strajkuje, dziećmi zajmują się dziadkowie.

- Nie chcemy odchodzić od łóżek pacjentów - mówi Anna. - Nie po to zostałam pielęgniarką, żeby teraz tej pracy nie wykonywać. Dlatego urlopy na żądanie będą z naszej strony ostatecznością, ale jak nikt nie zacznie nas słuchać, to po prostu je weźmiemy i nie przyjdziemy do pracy.

Spać się nie da

Irena, 20 lat pracy, z niedzieli na poniedziałek miała nocny dyżur w szpitalu. W poniedziałek protestuje. We wtorek idzie do pracy, a potem na protest. W środę nocny dyżur w szpitalu. - Praca, strajk, praca, strajk i tak w kółko. Cały tydzień mnie w domu nie ma. Ale trzeba iść protestować, to się idzie. Rodzina musi się z tą sytuacją pogodzić.

W nocy w sali w starostwie raczej spać nie będzie, stres i nerwy na to nie pozwolą. Mimo że siostry przyniosły ze sobą śpiwory i karimaty, to tylko niektóre je rozłożą. Reszta będzie czytać książki, rozmawiać...


Dzieci zjedzą kanapki

Danuta nosi czepek pielęgniarski od 27 lat. Podobnie jak koleżanki protestuje przed i po pracy. W poniedziałek musiała wyskoczyć do domu, bo młodsze dziecko chore, przecież panuje grypa i nietrudno coś złapać. Był lekarz, potem apteka. W niedzielę, jak zajrzała do domu po nocy, ugotowała rosół i gulasz. Od razu na poniedziałek. - We wtorek to już im zostają albo kanapki albo parówki.

Do tego, że mama musi strajkować, dzieci trochę już przywykły. Danuta w ubiegłym roku dwa dni spędziła w białym miasteczku pod kancelarią premiera.


Dom na telefon

Młodszy syn Joli został w domu pod opieką starszego. Całe życie rodzinne jest teraz przez komórkę. No i jeszcze dzieci czasem zobaczą mamę w telewizji. - Dom na telefon prowadzę - mówi Jola, która jak wszystkie pielęgniarki jest już zmęczona i ma tego wszystkiego dość.

- Wykonujemy piękny zawód, który, krótko mówiąc, został sparszywiony. Nikt nas nie szanuje, nie tylko jako pielęgniarek, ale też jako kobiet. Tylko pacjenci są nam przychylni i my za to im dziękujemy.

- Teraz to już za daleko to wszystko zaszło, żeby odpuścić - mówi Beata Szarnowska, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek w szpitalu w Biłgoraju.


Na razie pielęgniarki wygrały.

Szpital w Biłgoraju ma 30 mln długu.

Organem założycielskim placówki jest biłgorajskie Starostwo Powiatowe. Pielęgniarki domagały się również, aby rada powiatu poręczyła pożyczkę dla szpitala – 1 mln zł – wtedy znajdą się pieniądze na podwyżki. Protest trwał od ostatnich dni stycznia, najpierw pielęgniarki odchodziły od łóżek pacjentów. Potem przez sześć dni okupowały gabinet dyrektora szpitala i przez dwa dni strajkowały w Starostwie Powiatowym w Biłgoraju.

We wtorek siostry podpisały porozumienie. Dostaną 230 zł brutto od stycznia do czerwca.

Pozostałe informacje

Julita po raz pierwszy poszła do gastronomii w wakacje, po 2 klasie technikum. W tym czasie dostawała jedynie 50 zł kieszonkowego od swoich dziadków
MAGAZYN

Pokolenie Z idzie do wakacyjnej pracy

Mogli wyjechać w góry, lub na Mazury. Albo leniwie spędzić wolny czas przed komputerem. Zdecydowali się jednak na dodatkowy zarobek. Pieniądze wraz z wiekiem coraz bardziej są potrzebne, a w roku szkolnym nie każdy może w końcu dorobić

Marcin Pigiel zdobył w Świdniku swoją ósmą ligową bramkę

Podlasie wygrało z Avią w Świdniku. „Nie mogli znaleźć na nas sposobu”

Dwie porażki na koniec sezonu zanotowali piłkarze Avii Świdnik i zakończyli sezon 23/24 na czwartym miejscu w tabeli. W ostatniej kolejce żółto-niebiescy musieli uznać wyższość Podlasia Biała Podlaska, z którym przegrali 0:1. Goście zgarnęli komplet punktów mimo że od 55 minuty grali w dziesiątkę

Tomasz Złomańczuk wcześniej pracował właśnie w Chełmiance, w której dodatkowo zagrał jego syn Marcel

Orlęta Spomlek zakończyły sezon remisem w Chełmie, wyjątkowy mecz trenera Złomańczuka

Na koniec sezonu Orlęta Spomlek przerwały serię porażek. Drużyna Tomasza Złomańczuka zremisowała na wyjeździe z Chełmianką 2:2, chociaż jeszcze w 86 minucie przegrywała 0:2.

37 lat temu Jan Paweł II odwiedził Lublin
Zdjęcia
galeria

37 lat temu Jan Paweł II odwiedził Lublin

III Pielgrzymka papieża Jana Pawła II w Polsce odbyła się między 8 a 14 czerwca 1987 roku. Papież w ciągu siedmiu dni odwiedził: Warszawę, Lublin, Tarnów, Kraków, Szczecin, Gdynię, Gdańsk, Częstochowę i Łódź.

Weekend z Modelkami
foto
galeria

Weekend z Modelkami

W ubiegły weekend w lubelskim klubie Helium wystąpił girlsband - Modelki, który tworzą: Aga, Zuza i Ula. Wylansowały takie hity jak: ”On Me”, ”Modelki”, ”Chyba że z Tobą”. Zapraszamy Was do obejrzenia fotogalerii z tego wydarzenia.

Sławin na sportowo czyli olimpijskie ideały w lokalnym wydaniu
Zdjęcia
galeria

Sławin na sportowo czyli olimpijskie ideały w lokalnym wydaniu

XVIII Festyn Sławin na sportowo - olimpijskie ideały w lokalnym wydaniu odbył się w sobotę w Zespole Szkół nr 12 w Lublinie. Było gwarno i radośnie.

Skorzystają studenci i pracownicy. Uniwersytet w Daugavpils partnerem PANS

Skorzystają studenci i pracownicy. Uniwersytet w Daugavpils partnerem PANS

Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie będzie współpracowała z Uniwersytetem w Daugavpils, jednym z najważniejszych ośrodków akademickich na Łotwie.

"Kibice zobaczyli sporo fajnych wyścigów". Opinie po meczu Orlen Oil Motor Lublin - ZOOleszcz GKM Grudziądz
galeria

"Kibice zobaczyli sporo fajnych wyścigów". Opinie po meczu Orlen Oil Motor Lublin - ZOOleszcz GKM Grudziądz

Tylko 10 biegów, ale pewna wygrana Orlen Oil Motoru nad ZOOleszcz GKM Grudziądz. Piątkowy mecz przerwały intensywne opady deszczu. Jak spotkanie rozegrane w nieco szybszym niż zwykle tempie podsumowali jego bohaterowie?

Iga Świątek po raz czwarty wygrała turniej French Open

Godzinka gry wystarczyła, Iga Świątek wygrała Rolanda Garrosa po raz czwarty

Nie było niespodzianki w finałowym meczu wielkoszlemowego turnieju Rolanda Garrosa. Iga Świątek, jak w większości poprzednich spotkań nie dała szans rywalce. W sobotę rozbiła Włoszkę Jasmine Paolini 6:2, 6:1.

Eko Piknik nad Zalewem Zemborzyckim. Przyjemne z pożytecznym
Zdjęcia
galeria

Eko Piknik nad Zalewem Zemborzyckim. Przyjemne z pożytecznym

Eko Piknik już po raz czwarty zagościł na Słonecznym Wrotkowie nad Zalewem Zemborzyckim. Uczestnicy najpierw wspólnie posprzątali okolicę, a następnie brali udział w grach, zabawach i pokazach.

Lewart Lubartów w sobotę zapewnił sobie awans do III ligi

Lewart Lubartów wraca do III ligi!

Lewart nie zmarnował szansy. W sobotę drużyna Grzegorza Białka pokonała Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0 i na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek zapewniła sobie awans do III ligi. Ostatni raz na tym poziomie zespół z Lubartowa występował w sezonie 2020/2021.

Rowerzyści już smarują łańcuchy. W niedzielę rajd i ognisko

Rowerzyści już smarują łańcuchy. W niedzielę rajd i ognisko

Sprzed siedziby starostwa powiatowego w Puławach na 35-km rowerową wycieczkę w niedzielę wyruszą setki miłośników dwóch kółek. W programie ognisko, grill i losowanie upominików. Cel - zalew za Matygami i rywalizacja o puchar Rowerowej Stolicy Polski. Start o godzinie 9.

Pomoc ważniejsza niż bramki. Studenci zagrali dla podopiecznych Krajowego Towarzystwa Autyzmu
Zdjęcia
galeria

Pomoc ważniejsza niż bramki. Studenci zagrali dla podopiecznych Krajowego Towarzystwa Autyzmu

Za nami I Turniej Charytatywny o Puchar Dziekana Wydziału Matematyki i Informatyki Technicznej Politechniki Lubelskiej. W zmaganiach, w których dział wzięli studenci lubelskich uczelni: PL, Uniwersytetu Medycznego i Uniwersytetu Przyrodniczego nie chodziło o laury i zwycięstwo, ale pomoc potrzebującym, podopiecznym lubelskiego oddziału Krajowego Towarzystwa Autyzmu.

W maju w Miejskiej Bibliotece Publicznej we Włodawie realizowany był m.in. projekt „Mamy Kreatywne Mamy”. W ramach projektu odbyły się zajęcia coachingowe, które przyniosły sporą dawkę wzruszeń i refleksji, a także spotkanie z Jolantą Dywańską, podczas którego poruszone zostały zagadnienia związane z pracą zawodową.

Biblioteka z Włodawy walczy o tytuł najlepszej w kraju. Na pewno na niego zasługuje

Jeszcze tylko przez niespełna dwa tygodnie potrwa ogólnopolski konkurs na najlepszą bibliotekę w kraju, organizowany przez portal granice.pl. Spore szanse na zwycięstwo ma Miejska Biblioteka Publiczna z Włodawy.

35-latek z Kraśnika znowu wpadł z narkotykami
Wideo

35-latek z Kraśnika znowu wpadł z narkotykami

Niemal kilogram substancji odurzających: amfetaminę, marihuanę, mefedron i tabletki ecstasy znaleźli policjanci w mieszkaniu i piwnicy 35-latka z Kraśnika. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia, a w warunkach recydywy może zostać zwiększona o połowę.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!