Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

29 czerwca 2006 r.
13:58
Edytuj ten wpis

Czy sędzia jest kalosz?

0 0 A A

Niejaki Graham Poll, obywatel brytyjski, był do niedawna szczęśliwym człowiekiem. Doceniano go w pracy i powierzano bardzo ważne zadania. Stawiano go za wzór mniej utalentowanym kolegom, za niespełna dwa tygodnie czekało go wielkie wyzwanie: miał sędziować finał mundialu. Niestety, jego kariera legła w gruzach, bo okazało się, że Poll ma problemy z liczeniem w zakresie do trzech

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Rzecz wydała się podczas meczu Australia–Chorwacja. Poll pokazał Chorwatowi Simuniciowi jedną żółtą kartkę. Potem drugą. Po niej powinien pokazać czerwoną i wyrzucić piłkarza z boiska. Ale postanowił być oryginalny i nie wyrzucił, tylko mu jeszcze trzecią żółtą dowalił. Żeby już wszystkim namącić w głowach mecz zakończył akurat wtedy, gdy Australijczycy zdobywali kolejną bramkę. Przy tym wszystkim fakt, że nie podyktował dwóch karnych, jest już tylko zabawnym epizodoem.

Cyrk na trawie

Poll został „gwiazdą” mundialu i bohaterem mediów. Na krótko, bo popularności pozazdrościł mu Rosjanin Iwanow. W meczu Portugalia–Holandia pobił rekord: pokazał 16 żółtych i cztery czerwone kartki. Kartek było więcej niż fauli, wściekli piłkarze skakali wokół sędziego. Chyba że akurat się bili za jego plecami.
Cyrk.
I tak jest w co drugim meczu: bramki ze spalonych. Prawidłowe gole nie są uznawane. Nie ma karnych, które powinny być, a są faule, które widział tylko sędzia.
Skoro każdy w telewizorze na powtórce widzi, że faulu nie było, a sędzia dyktuje karnego, to po co nam sędzia? A jeżeli już musi być, to nie można go jakoś wspomóc? Można, a pomysłów nie brakuje: dwóch sędziów głównych. Każdy ma swoją połowę boiska, więc zobaczy więcej. Piłki wyposażone w chip, który sygnalizuje, że piłka przekroczyła linię bramkową. Konsultacje z innym sędzią, który siedzi przed monitorem i w kilka sekund może zobaczyć powtórkę.
Proste? Owszem, tylko że takich zmian nie chcą sędziowie.

Błędy tak, rozmowa nie

Oni nawet rozmawiać nie chcą. – Sędziowanie na mundialu? Nie jestem zainteresowany rozmową.
– Muszę się poradzić, czy mogę mówić.
– A daj pan spokój...
Dopiero za czwartym razem trafiliśmy na sędziego, który zgodził się na rozmowę. Zaczął ja od tego, że nie może... mówić. – Nie będę komentował konkretnych przypadków – mówi Tomasz Mikulski, na co dzień internista z Lublina, ale też sędzia międzynarodowy z 20-letnim stażem. – Bo nie mogę: regulamin FIFA zabrania komentowania decyzji innych sędziów.
Własnych zresztą też, więc Poll nigdy się nie wytłumaczy z tych trzech żółtych kartek.
Mikulski mówi, że sam nigdy tylu jednemu piłkarzowi nie pokazał. Ale broni sędziów. – Bo mamy dodatkowe emocje. Czasami w sensie sportowym jest nuda, a tu nagle zaczyna się dziać. Emocje, adrenalina i napięcie.

To po co grać?!

Coś w tym jest, ale chyba nie w karnym dyktowanym na minutę przed końcem meczu. Bach i lepsza drużyna po 4 latach przygotowań wraca do domu.
– Owszem, są propozycje zmian w przepisach, ale jestem im przeciwny. Nawet najlepsze powtórki nie zawsze wszystko wyjaśnią – dodaje Mikulski. – A z nowymi technologiami też jest kłopot. Bo wymagają specjalnych piłek, bramek, fotokomórek. A sędziowanie musi być identyczne na każdym poziomie. A nie wyobrażam sobie, by na takie gadżety było stać okręgowe ligi.
To może od razu lepiej losować wynik meczu, zamiast przez półtorej godziny czekać, aż arbiter coś wymyśli?
– Sędziowskich błędów wcale nie ma więcej niż kiedyś – odpiera zarzuty Mikulski. – Jest za to lepsza technika, która pozwala je zobaczyć: kamery, powtórki, itd. Ale przyznaję, że choć oglądałem większość ostatnich spotkań, to nie widzę murowanego faworyta do sędziowania finału. Nie ma kogoś takiego jak Pier Luigi Colina.
Włoski arbiter o twarzy kosmity był jeszcze niedawno gwiazdą nie
mniejszą niż Ronaldinho. Sędziował najważniejsze mecze i mylił się niezwykle rzadko. I co najważniejsze: miał respekt wśród piłkarzy. – Sędzia musi być stanowczy albo chociaż sprawiać takie wrażenie. Piłkarze próbują podważyć jego autorytet; wybić go z rytmu. Biorą go na litość, obrzucają wyzwiskami, oszukują. Różne są sposoby... I tu pomaga też doświadczenie.

Komu kartka?

Rok 1994, ćwierćfinał Argentyna–Nigeria. – Spotkanie prowadził mój znajomy, szwedzki sędzia. W pewnym momencie zobaczył brutalny faul na piłkarzu Argentyny – wspomina lubelski arbiter. – Tyle że natychmiast zrobiło się zbiegowisko i on nie wiedział, który z Nigeryjczyków sfaulował.
Wtedy Szwed wyjął czerwoną kartkę i... jeden z Nigeryjczyków spuścił głowę.
Miał szczęście, bo inaczej komu by tę kartkę dał?

Pozostałe informacje

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Karpatami Krosno, piłkarze Orląt Spomlek musieli pogodzić się ze spadkiem do IV ligi. Powód? Wygrana Podhala Nowy Targ z Sokołem Sieniawa. Biało-zieloni mimo wszystko starali się pokonać rywala z Podkarpacia. Prowadzili od 35 minuty jednak w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2.

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Tym razem skromnie wygrała drużyna Ireneusza Zarczuka. Janowianka szybko strzeliła gola w spotkaniu z Górnikiem II Łęczna, ale skończyło się „tylko” wynikiem 1:0. Tym samym gospodarze zmniejszyli straty do lidera – Lewartu Lubartów zaledwie do jednego punktu. Rywale grają jednak swój mecz w niedzielę, ze Stalą Kraśnik.

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Wieczysta Kraków w sobotę wieczorem zapewniła sobie awans do II ligi. Drużyna Sławomira Peszki pokonała Świdniczankę 1:0. Korki od szampanów w „Grodzie Kraka” wystrzeliły jednak dopiero kilka godzin później, bo swój mecz przegrała druga w tabeli Siarka Tarnobrzeg, która uległa Wisłoce Dębica 1:2.

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Łada szybko odpowiedziała na porażkę w Janowie Lubelskim. Drużyna Pawła Babiarza w sobotę koncertowo rozpoczęła mecz z Lublinianką. Między 15, a 27 minutą gospodarze zdobyli trzy gole. I chociaż po przerwie mieli sporo problemów, to wygrali 3:1.

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino
galeria

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino

W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.
foto

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.

Podczas ostatniej imprezy w Helium Club miał miejsce powrót lat 2000, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili listami przebojów! To była prawdziwa moc przebojów. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie

W sobotę w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie, odbył się piknik historyczno-wojskowy z okazji 80. Bitwy o Monte Cassino. Podczas wydarzenia zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne, przy których odbył się pokaz artylerii, broni palnej i białej.

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem
Janów Podlaski

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem

Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla części województwa lubelskiego. Chodzi o południową część regionu.

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

4 owczarki pogryzły chłopca

4 owczarki pogryzły chłopca

Podczas zabawy cztery podrastające owczarki niemieckie rzuciły się na 11-letniego chłopca. Pogryzione dziecko odwieziono do szpitala. Wcześniej dzieci wielokrotnie bawiły się młodymi psami

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Samorządowiec z Prawa i Sprawiedliwości rzucił posadę z-cy dyrektora inspekcji handlowej dla obiecanego stanowiska w zarządzie powiatu puławskiego. Gdy niespodziewanie PiS stracił władzę w powiecie, radny został z niczym. Czy pomoże mu wojewoda?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium