Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

18 września 2009 r.
20:07
Edytuj ten wpis

In vitro czy naprotechnologia

0 12 A A

Co mają robić pary, w których kobieta mimo usilnych prób nie może zajść w ciążę? In vitro czy naprotechnologia? Spór nie dotyczy tylko sfery medycznej, ale – przede wszystkim – ideologicznej. A w Lublinie powstaje jedna z pierwszych w Polsce klinik naprologicznych








AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
– Jeśli porównamy naprotechnologię i in vitro, to naprotechnologię ma przyszłość. To właśnie ta metoda dociera do przyczyn niepłodności – mówił prof. Thomas Hilgers, twórca naprotechnologii.

W ubiegły weekend w Lublinie trwała konferencja poświęcona tej metodzie, która – jak tłumaczyli jej zwolennicy – jest szansą dla bezpłodnych par.

Modele płodności

To mało znana w Polsce, ale powszechna w Irlandii i w Stanach Zjednoczonych metoda leczenia niepłodności. Jest popierana przez Kościół, ale krytykowana chociażby przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne.

Naprotechnologia powstała 30 lat temu. Jej nazwa to skrót od słów Natural Procreative Technology (metoda naturalnej prokreacji). Jak działa?

Diagnozowanie i leczenie niepłodności polega tu na prowadzeniu dokładnych obserwacji kobiecego organizmu i tworzeniu na tej podstawie indywidualnych wytycznych dla każdej pary. Całość opiera się na tzw. modelach płodności Creightona.

Jak to działa

– Jeśli sama obserwacja i wstępna diagnostyka to za mało, to po 3–5 miesiącach rozpoczyna się procedury związane z zabiegami chirurgicznymi takimi jak hsg, hysteroskopia czy laparoskopia, które jednocześnie są elementem leczenia – tłumaczy dr Maciej Barczentewicz, który zakłada w Lublinie jedną z pierwszych w Polsce klinik leczenia niepłodności metodą naprotechnologii.

– Po rozpoznaniu przyczyny niepłodności podaje się leczenie farmakologiczne, hormonalne. Jeśli występują nieprawidłowości w badaniach męża, jemu również podajemy leki. Cały proces diagnostyczno-leczniczy przewidziany jest na 18–24 miesiące. To czas, w którym większość małżeństw powinno uzyskać oczekiwany rezultat.

Trzy razy lepiej

Wynalazca i prekursor metody prof. Thomas Hilgers postawił tezę, że większość przypadków niepłodności idiopatycznej (o niewyjaśnionym medycznie podłożu) to w istocie niezdiagnozowane przypadki całkowicie uleczalnej niepłodności.

– Naprotechnologia jest metodą leczenia, a nie sztucznej produkcji embrionów. Jej skuteczność jest nawet 3 razy wyższa niż w przypadku in vitro – tłumaczy Hilgers.
Poza tym, diagnozuje i leczy schorzenia, takie jak: nieprawidłowości szyjki macicy, stany zapalne, torbiele jajnikowe, zaburzenia funkcji jajników, zespół napięcia przedmiesiączkowego (PMS), depresję poporodową, skłonności do raka i poronień itp. – wyliczają zwolennicy naprotechnologii.

Na tym etapie można zadecydować o włączeniu leczenia hormonalnego lub chirurgicznego oraz ustalić optymalny dla danej pary moment współżycia. Przeciętna długość cyklu tej metody, a więc pełnej diagnostyki trwa 24 miesiące.

Nie da się pomóc wszystkim

Jak wynika z badań od 1 do 3 proc. kobiet leczonych tą metodą, nigdy nie zajdzie w ciążę. Co wtedy? – Istnieją przecież inne metody. Dziecko można np. adoptować – dodaje dr Maciej Barczentewicz.

W Lublinie powstaje jedna z pierwszych w Polsce klinika leczenia niepłodności metodą naprotechnologii. Jej założycielem jest właśnie doktor Barczentewicz. Twierdzi on, że naprotechnologia jest skuteczniejsza od in vitro i podaje przykład Irlandii, gdzie ponad połowie kobiet leczonych tą metodą udało się zajść w ciążę. Tymczasem skuteczność in vitro waha się w granicach 35–40 proc. Badania wszystkich leczonych w Lublinie kobiet przesyłane są do USA i tam analizowane przez specjalistów naprotechnologii.

In vitro kontra naprotechnologia?

Historia in vitro to 31 lat liczonych od momentu pierwszego udanego zapłodnienia pozaustrojowego. Od tamtego czasu na całym świecie powstało kilka tysięcy klinik, a w wyniku stosowania tej metody narodziło się ok. półtora miliona dzieci.

W Polsce pierwsze zapłodnienie in vitro miało miejsce w 1987 roku; dokonał go profesor Marian Szamatowicz. A już w ubiegłym roku w ten sposób na świat przyszło około dwóch tysięcy dzieci.

W czym problem? W tym, że roczne statystyki urodzeń dzięki metodzie in vitro tylko w Polsce wynoszą mniej więcej tyle, ile światowe statystyki urodzeń dzięki naprotechnologii w ciągu dziesięciu lat.

Na świecie jest zaledwie około 400 lekarzy przeszkolonych w zakresie naprotechnologii. W Polsce do 2008 roku tylko jeden lekarz pracował tą metodą. Obecnie szkoli się 11 lekarzy i 20 instruktorów.

Kościół przeciw In vitro

Przy zabiegu zapłodnienia in vitro z wielu przygotowanych ludzkich embrionów niektóre są wprowadzane do macicy, a nieużyte zostają ostatecznie niszczone. Z tego powodu metodzie tej sprzeciwia się m.in. Kościół katolicki.

Jan Paweł II twierdził, że techniki sztucznej reprodukcji są "nie do przyjęcia z punktu widzenia moralnego, ponieważ oddzielają prokreację od prawdziwie ludzkiego kontekstu aktu małżeńskiego”.

Kościół stoi także na stanowisku, że zapłodnienie stanowi akt, który powinien odbywać się jedynie w ramach intymnej relacji małżeńskiej, natomiast zapłodnienie pozaustrojowe wyklucza ten wymóg.

Kościół natomiast popiera naprotechnologię, jako lepszą i co najważniejsze etyczną (bo nie giną embriony) z punktu widzenia katolika metodę zapłodnienia.

To bardziej uciążliwe

– W naprotechnologii stosuje się pełną farmakologię, zabiegi i operacje. To samo wykorzystuje nowoczesna medycyna rozrodu. Naprotechnologia nie wnosi niczego nowego i oryginalnego do diagnostyki i leczenia niepłodności, a proponowane sposoby oceny cyklu płciowego są traktowane nawet przez kobiety jako bardziej uciążliwe – twierdzi prof. Marian Szamatowicz, prekursor in vitro w Polsce.

– Podstawowa różnica pomiędzy nowoczesną medycyną rozrodu a naprotechnologią polega na tym, że ta ostatnia nie uznaje leczenia niepłodności za pomocą technik wspomaganej prokreacji. Nie dopuszcza zarówno homologicznych inseminacji, jak i pozaustrojowego zapłodnienia, czyli in vitro.

Pozostałe informacje

Niespodzianka w Olsztynie. Bogdanka LUK rozbita zagrywką

Niespodzianka w Olsztynie. Bogdanka LUK rozbita zagrywką

W spotkaniu otwierającym 13. kolejkę Bogdanka LUK Lublin przegrała na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn 0:3. To niespodzianka weekendowej serii gier.

Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo. Bezpłatne sprawdzanie świateł w ramach kampanii

Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo. Bezpłatne sprawdzanie świateł w ramach kampanii

W najbliższą sobotę, 23 listopada, kierowcy w całej Polsce będą mieli okazję bezpłatnie sprawdzić stan i ustawienie świateł w swoich pojazdach. Akcja jest częścią tegorocznej edycji kampanii „Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo”, która ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez poprawę widoczności pojazdów.

Lublin żyje teatrem
galeria

Lublin żyje teatrem

W Lublinie trwa Festiwal Teatrów Niewielkich, który od 2005 roku przyciąga do miasta twórców i miłośników sztuki scenicznej z całej Polski. To ogólnopolskie wydarzenie o charakterze konkursowym jest miejscem spotkań aktorów zawodowych i amatorów, łącząc różne pokolenia i style teatralne.

Samuel Mraz zdobył w piątek swojego ósmego gola w tym sezonie
film

Motor nie do zatrzymania. Beniaminek pokonał w Lubinie Zagłębie [zobacz bramki]

Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Motoru. Tym razem podopieczni Mateusza Stolarskiego pokonali w Lubinie tamtejsze Zagłębie 2:1. Zwycięskiego gola dla gości zdobył były napastnik "Miedziowych" Samuel Mraz.

Piesek wybrał się na spacer i zaginął. Wybawcą dzielnicowy
Kraśnik

Piesek wybrał się na spacer i zaginął. Wybawcą dzielnicowy

Wczoraj wieczorem w Kraśniku, w części fabrycznej miasta, zagubił się mały, niedowidzący piesek. Dzięki szybkiej reakcji asp. Łukasza Guściory z lokalnego komisariatu, czworonóg szybko wrócił do swojej właścicielki, a cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie.

Radni na „tak”. Dwie podstawówki i jedno liceum przed dużymi zmianami
Lublin

Radni na „tak”. Dwie podstawówki i jedno liceum przed dużymi zmianami

17 „za” i 13 „przeciw” – taki był wynik trzech głosowań nad przyszłością kilku lubelskich szkół na czwartkowej sesji Rady Miasta. SP19 i SP25 mają być teraz jedną szkołą. Na zmiany czeka również IV LO.

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz
ZDJĘCIA
galeria

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz

Szkoła Podstawowa nr 6 im. Romualda Traugutta w Lublinie w tym tygodniu obchodzi 90. urodziny. W uroczystościach uczestniczyli dawni i obecni uczniowie.

Pijany uderzył w latarnię w Dęblinie. To nie było jego jedyne przewinienie

Pijany uderzył w latarnię w Dęblinie. To nie było jego jedyne przewinienie

Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, narkotyki w kieszeni i pozytywny wynik testu na obecność środków odurzających – to bilans poniedziałkowej jazdy 26-latka z powiatu ryckiego. Mężczyzna, kierując Hondą, stracił panowanie nad pojazdem i zakończył swoją podróż na przydrożnej latarni przy ul. Podchorążych w Dęblinie.

Witajcie w Polsce! Łydka Grubasa akustycznie
koncert
23 listopada 2024, 20:00

Witajcie w Polsce! Łydka Grubasa akustycznie

To będzie prawdziwa petarda! Po raz pierwszy Łydka Grubasa zagra wyłącznie program akustyczny. Usłyszymy nowe aranżacje i nowe instrumenty. Jak brzmią stare utwory w nowych aranżacjach? Przekonamy się już w najbliższą sobotę.

Lubelscy pracodawcy wyróżnieni za dbałość o bezpieczeństwo pracy

Lubelscy pracodawcy wyróżnieni za dbałość o bezpieczeństwo pracy

Ponad 40 pracodawców oraz trzech Społecznych Inspektorów Pracy uhonorował Okręgowy Inspektorat Pracy w Lublinie podczas piątkowej gali. Wyróżniono także gospodarstwo rolne z powiatu łukowskiego, które uczestniczyło w ogólnopolskim konkursie. Gala była okazją do podsumowania działalności w zakresie ochrony pracy.

Motor lepszy od Zagłębia, Samuel Mraz dalej strzela (zapis relacji na żywo)

Motor lepszy od Zagłębia, Samuel Mraz dalej strzela (zapis relacji na żywo)

Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Motoru. W piątkowy wieczór beniaminek z Lublina ograł na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1.

Spektakl „W maju się nie umiera…” na Lubelszczyźnie
teatr
24 listopada 2024, 18:00

Spektakl „W maju się nie umiera…” na Lubelszczyźnie

Krasnystaw, Zamość, Szczebrzeszyn i Drelów, to miejscowości w których, w najbliższych dniach będzie można zobaczyć wyjątkowy spektakl „W maju się nie umiera. Historia Barbary Sadowskiej” opowiadający przejmującą historię matki Grzegorza Przemyka.

30 lat minęło. Liceum im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętuje jubileusz
galeria

30 lat minęło. Liceum im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętuje jubileusz

Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętowało 30-lecie swojej działalności podczas uroczystej gali, która odbyła się w czwartkowy wieczór w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.

Droga eskpresowa S12

Jest decyzja środowiskowa dla S12 na zachód od Puław

Na tą decyzję czekali kierowcy z całego powiatu puławskiego, a także zwoleńskiego i Radomia. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy drogi ekspresowej od obwodnicy Puław do Radomia.

Ostatnie posiedzenie sądu w sprawie Łukasza W. odbyło się w piątek, 22 listopada, na dzień przed 35. urodzinami mężczyzny
wyrok

Strzały padły pod wiejską remizą. Łukasz W. winnym usiłowania zabójstwa

Nie miał bezpośredniego zamiaru pozbawienia życia mężczyzny, którego postrzelił, ale jest winnym usiłowania zabójstwa – orzekł sąd. I skazał mieszkańca wsi Zadębce, również za groźby karalne, na łączną karę 8 lat i 7 miesięcy więzienia.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium