Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

9 stycznia 2021 r.
18:22

Przygraniczny przemyt to już przemysł: "tysiące zatrzymań"

6 0 A A
(fot. Nadbużański Oddział Straży Granicznej)

To cały przygraniczny przemysł. Ten mały, czyli zwykły warsztat samochodowy w którym mechanik wspawa w aucie skrytkę na kilkaset paczek bezakcyzowych papierosów i ten duży: samoloty, motolotnie i drony za 10-12 tysięcy euro. A na koniec ludzie, którzy w swą podróż do lepszego życia kończą w przygranicznych aresztach

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ręce pełne roboty w 2020 roku miała Straż Graniczna zwalczając próby pokonania granicy przez nielegalnych imigrantów. W przygranicznej statystyce, obok drobnego przemytu, to nadal pierwszy i podstawowy punkt programu. I to zarówno na samych przejściach granicznych, gdzie strażnicy graniczni napotykają często na fałszywe paszporty, wizy i karty pobytu.

Wpław i na pontonach

Tu sprawdza się wiedza i szkolenie i rutyna: dokumenty są przecież podrabiane przez profesjonalistów, którzy za wszelką cenę chcą oszukać służby. Próby nielegalnego przekroczenia granicy są podejmowane indywidualnie i na własną rękę jak i przez zorganizowane grupy.

Te ostatnie zajmują się przerzutem obywateli odległych krajów takich jak Wietnam, Bhutan, Irak czy Albania i Turcji. Wszyscy zmierzają w stronę Bugu – w grudniu grupa „nielegalnych” usiłowała przepłynąć graniczną rzekę na dziecinnych kolorowych pontonach.
W październiku funkcjonariusze z placówki SG w Horodle odnaleźli uczepionego do wystającego z rzeki konaru obywatela Syrii. 27-latek był zziębnięty i wystraszony po tym, jak pokonał Bug wpław.

Tymczasem latem, nieco dalej, bo w okolicach Zbereża w powiecie włodawskim strażnicy wypatrzyli wieczorem wędrowca w kurtce i czapce z plecakiem idącego leśną drogą. 32-latek przypominał turystę: miał termos, śpiwór i karimatę, ale „zdradził” go brak dokumentów, specyficzny akcent oraz mokre ubranie w plecaku.

Mężczyzna przepytany przez patrol strażników granicznych przyznał, że jest obywatelem Indii. Dalej zaszedł Marokańczyk który zdążył się już przebrać w garnitur, a nawet miał na twarzy przepisową maseczkę. I pewnie wtopił by się w tłum przechodniów nadgranicznego miasteczka, gdyby nie czujność Straży Granicznej. Nielegalny imigrant nie posiadał przy tym żadnych dokumentów.

Paczki z papierosami zrucane po polskiej stronie granicy (fot. Nadbużański Oddział Straży Granicznej)

Miliony złotych

Przemyt papierosów z Ukrainy do Polski i przez wschodnią granicę Unii Europejskiej do krajów zachodniej Europy był i pozostaje do po dziś dzień najbardziej dochodowym interesem dla drobnych przemytników i zorganizowanych grup przestępczych.

To, co w przygranicznych miastach kupimy na bazarze za 12-15 zł, w Niemczech kosztuje 5 euro, w Anglii nawet 7 euro. Tymczasem koszt jednej paczki na Ukrainie kupionej w hurcie to niecałe 3 zł. „Przebitka” jest potężna, co przy fakcie, że zarabia na tym biznesie każdy niezłe pieniądze: od przemytnika, przez kuriera po sprzedawcę.

Największa i najlepiej zorganizowana grupa, która działała na terenie powiatu chełmskiego, włodawskiego i hrubieszowskiego została rozbita w latach 2015-2017. Zajmowała się przemytem papierosów i ich dalszą sprzedażą na terenie całej Polski. Papierosy przerzucane były z Ukrainy do Polski przez Bug pontonami. Zyski śledczy liczyli w milionach złotych.

Przemytnicy doskonale wiedzą, że brzeg, dojazdy i zakola rzeki są strzeżone przez Straż Graniczną. Dlatego świetnie się do nocnych akcji przygotowują: mają m.in. noktowizory i krótkofalówki. (fot. Nadbużański Oddział Straży Granicznej)

Noktowizory i krótkofalówki

Przemyt pontonami przez rzekę to nadal najpopularniejszy sposób działania przemytników. Załadunek „jaszczy” czyli 50-100 kartonów papierosów odbywa się na ukraińskim brzegu rzeki granicznej. Są bezpiecznie oklejone folią i zabezpieczone przed wilgocią. Następnie są ładowane na ponton, który z kolei często jest nawet zabezpieczony stalową liną przerzuconą przez rzekę. Następnie, już po polskiej stronie, „jaszcze” trafiają do odbiorców.

Przemytnicy doskonale wiedzą, że brzeg, dojazdy i zakola rzeki są strzeżone przez Straż Graniczną. Dlatego świetnie się do nocnych akcji przygotowują – mają nie tylko noktowizory i krótkofalówki. Wykorzystują terenowe wozy o dużej mocy i pojemności z podniesionym zawieszeniem, tak, aby jak najszybciej oddalić się od granicy.

(fot. Nadbużański Oddział Straży Granicznej)

Papierosowy zrzut

Pandemia koronawirusa całkowicie zmieniła graniczną rzeczywistość. Zamykanie kolejnych przejść zmniejszyło ruch tak osobowy, jak przede wszystkim towarowy. Przemytnikom nie pozostało nic innego, jak poszukiwanie nowych kanałów przerzutu nielegalnych towarów. Utrudniony ruch lądowy spowodował, że przemytnicy zainwestowali w sprzęt latający. Pomysł nie był nowy, w 2015 roku namierzono samolot AN 2, który nisko lecąc zrzucał papierosy po polskiej stronie granicy. Po jego katastrofie na Wołyniu przemyt nie ustał. Przemytnicy zaczęli wykorzystywać motolotnie.

Sprzęt z tradycyjnym silnikiem może zabrać także pasażera. Wystarczy zastąpić człowieka kontrabandą. Tak było między innymi w marcu 2020, gdy wypatrzono motolotnię, która niby to przypadkiem nadleciała ze wschodu i zbombardowała łąkę pod Dorohuskiem bezakcyzowymi papierosami. 

Pewnej kwietniowej nocy funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Dorohusku wypatrzyli motolotnię, która wleciała do Polski z Ukrainy. Śledzenie noktowizorami uchwyciło nawet takie szczegóły, jak pudła, które obiekt transportował. Motolotnię śledzono aż do miejsca, gdzie pilot zaczął zrzucać ładunek.

Wtedy do akcji weszły patrole Straży Granicznej, które urządziły obławę na samochód uciekający z miejsca, gdzie spadły z nieba papierosy.

Pod koniec grudnia przemytnicza motolotnia spadła w okolicach Włodawy. Przewoziła pudła, a w pudłach było 8 tys. paczek papierosów o wartości ponad 112 tys. zł. Ranny pilot, 44-letni obywatel Ukrainy, trafił do szpitala.

Pora na drony

Drony są ostatnim hitem przemytniczej mody. Nie mówimy tu o zabawkach za 1000 zł robiących zdjęcia, tylko o maszynach za 10-12 tysięcy euro, które przelatują przez granicę z ładunkiem papierosów. Bezpieczne dla operatora, który spokojnie steruje dostawą spoza granicznej linii. Są chce i skuteczne. Straż Graniczna może tylko czekać, gdzie nastąpi zrzut paczek z papierosami i innym towarem. Dronów wypatrują patrole od miesięcy i starają się zatrzymywać odbiorców kontrabandy. Czasem się uda, czasem to przemytnicy tryumfują. Walka z przemytem trwa.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wyczyściła bankowe konto, a gotówkę wyrzuciła do śmieci

Wyczyściła bankowe konto, a gotówkę wyrzuciła do śmieci

Nie do wiary. 72-letnia mieszkanka Puław sądząc, że ratuje swoje oszczędności przed kradzieżą, sama podarowała pieniądze oszustom.

Większość ratuje mandaty pięciu radnych prezydenta
Lublin

Większość ratuje mandaty pięciu radnych prezydenta

Po doniesieniach medialnych pięć radnych klubu prezydenta Krzysztofa Żuka znalazło się pod lupą. Ich mandaty były zagrożone. Ale w Radzie Miasta Lublin jest większość, która zagłosowała przeciwko wnioskom PiS w tej sprawie.

Po wygranej w Gliwicach Piotr Ceglarz i jego koledzy chcą przywieźć pełną pulę także z Lubina

Motor Lublin jedzie do Lubina na mecz z Zagłębiem po kolejne trzy punkty

Po przerwie reprezentacyjnej jako pierwsi do walki o punkty wrócą piłkarze Motoru Lublin i Zagłębia Lubin. Obie ekipy zmierzą się na stadionie „Miedziowych” już w piątek o godz. 18.

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium