W marcu lub kwietniu okaże się, czy prezydent Lublina będzie walczyć o ponowny wybór na stanowisko. Wszystko zależy od władz Platformy Obywatelskiej. Tymczasem w PO coraz częstsze są głosy, że Wasilewski miał zbyt dużo wpadek i trzeba znaleźć kogoś lepszego
Plusy i minusy
A w partii trwa kuluarowa dyskusja, kto w tych wyborach powinien wystartować. Są trzy propozycje. – A każda z nich ma swoje plusy i minusy – mówi jeden z członków partii.
Coraz głośniej mówi się jednak, że kandydatem nie będzie Wasilewski. – Jest trochę poobijany prezydenturą – przyznaje wysoko postawiony działacz PO.
Drugi z wymienianych to Krzysztof Żuk, obecny zastępca prezydenta ds. rozwoju. – Jest bardzo dobrze postrzegany, ale nie jest członkiem Platformy i nie wiadomo, jak zareaguje na to partia – słyszymy.
Trzecia na liście jest wicewojewoda Henryka Strojnowska, która w partii ma tak zwolenników, jak przeciwników. – A na dodatek nikt nie wie, jakie ma ambicje polityczne: czy chce być posłem, czy może prezydentem miasta.
Jak nie Adam, to kto
– Decyzję podejmiemy w marcu. Te osoby wchodzą w grę oczywiście – stwierdza krótko Janusz Palikot, lider PO na Lubelszczyźnie.
Na razie, najwięcej plusów zbiera Żuk. Nawet opozycja uważa go za człowieka bardzo przygotowanego merytorycznie do zajmowanego stanowiska.
Gdy na pewien czas odszedł na stanowisko wiceministra skarbu państwa, w Ratuszu niemal wszyscy mówili, że to dotkliwa strata. Także opozycja woli atakować samego Wasilewskiego, niż Żuka. – A jeśli chodzi o kandydaturę Żuk rozpatrywany jest w kontekście "jeśli nie Adam, to kto?” – twierdzi jeden z polityków PO.
To zależy od oceny
Podobnie mówi sam Wasilewski. – To pewne, że gdybym się nie zdecydował kandydować, to prezydent Żuk byłby bardzo dobrym następcą – przyznaje prezydent. Z samym Żukiem o ewentualnym starcie w wyborach nie udało nam się porozmawiać.
Działacze PO nie są skorzy do komentowania tej sprawy, ani do składania jednoznacznych deklaracji poparcia dla ewentualnych kandydatów.
– Pani Strojnowska jest dobrą wicewojewodą, pan Żuk dobrym zastępcą prezydenta i ma poważanie wśród radnych, a pan Wasilewski jest dobrym prezydentem Lublina – wylicza Leszek Daniewski, miejski radny Platformy Obywatelskiej. – Wiele zależy od tego, jak oceniony zostanie prezydent Wasilewski i czy dobrze sprawował swoją funkcję. Dużo zostało przez niego zrobione, a czy można było zrobić więcej? Pewnie można by było, gdyby klub radnych Platformy Obywatelskiej miał większość głosów w Radzie Miasta, ale, niestety, nie ma i nie wszystkie pomysły udaje się przeprowadzić.
Nikt nie chce odkrywać kart
Politycy unikają też deklaracji z jeszcze jednego powodu. Lubelskie struktury Platformy Obywatelskiej czekają wybory regionalnych władz partii. I jak mówi jeden z polityków, dopóki nie będzie wiadomo, kto będzie kierować lubelskimi strukturami PO, nikt nie będzie chciał odkrywać kart.
Absolwentka psychologii KUL. Na początku lat 90. pracowała jako nauczyciel, w latach
1994–2000 kierowała publicznym domem pomocy społecznej, a później podobną, niepubliczną placówką.
W 2006 r. objęła mandat w Radzie Miasta, została wiceprzewodniczącą rady. Odeszła z Ratusza w styczniu zeszłego roku, kiedy została wicewojewodą lubelską, którą
to funkcję pełni do dziś
Adam Wasilewski, 60 lat
Z wykształcenia akustyk, absolwent Politechniki Warszawskiej, dr nauk technicznych, od blisko 30 lat pracownik Politechniki Lubelskiej, której prorektorem był w latach 1994–1999.
Był też ekspertem Ministerstwa Ochrony Środowiska. Jeden z założycieli PO w Lublinie, bez powodzenia startował z jej list do Senatu w 2001 r. Obecnie wiceszef PO w Lublinie. Od 2006 r. prezydent Lublina
Krzysztof Żuk, 52 lata
Doktor nauk ekonomicznych, pracownik naukowy UMCS, był dyrektorem lubelskiej Delegatury Ministerstwa Skarbu Państwa. W 2005 r. został członkiem Komisji Ekonomii i Zarządzania Oddziału Polskiej Akademii Nauk w Lublinie. W latach 1990–96 przewodniczący Rady Miasta Świdnik. W latach 2006–2007 był zastępcą prezydenta.
Z Ratusza przeszedł do resortu skarbu na fotel wiceministra. W 2009 r. wrócił z Warszawy na stanowisko w Ratuszu.