Położona kilka kilometrów od Puław Końskowola to od kilku miesięcy teatr dwóch aktorów. Założyciela i prezesa Stowarzyszenia „Zielone Powiśle”, Radosława Barzenca oraz sprawującego od lat funkcję wójta, Stanisława Gołębiowskiego. Ten pierwszy robi wszystko, by na terenie gminy nie doszło do budowy ogromnego zakładu utylizacji odpadów zwierzęcych. Ten drugi przedstawia się jako zwolennik rozwoju gospodarczego, dla którego nowe inwestycje to przede wszystkim pieniądze z podatków.