Wypełniona mieszanką roślin maska, która jest nieprzepuszczalna dla wirusa grypy, może też chronić przed koronawirusem. W szczycie epidemii swoim wynalazkiem naukowcy z Warszawy próbują zainteresować instytucje publiczne i firmy prywatne.
Twórcami „ekologicznej” maski są dr hab. Mohamed Hazem Kalaji i dr Jacek Mojski. Pochodzący z Aleppo naukowiec jest specjalistą od procesu fotosyntezy. Dr Mojski zajmuje się pionową uprawą roślin i ich wykorzystywaniem do oczyszczania powietrza w przestrzeni otwartej i w pomieszczeniach (biura, markety handlowe, lotniska). Wspólnie opracowali roślinny filtr powietrza.
Wynalazek wykorzystuje wybrane gatunki roślin, które używane jako maseczka, są w stanie zatrzymywać wirusy. Jakie to gatunki? Tego naukowcy nie zdradzają.
W swoim oficjalnym komunikacie zapewniają, że skuteczność takiego filtra w przypadku niektórych wirusów jest nawet 100-procentowa.
- Wstępne testy laboratoryjne, bazujące na długoletnim doświadczeniu z zagranicznym partnerem (dr Seiya. Sato), wykazały skuteczność tego filtra w przypadku wirusa grypy w 100 proc. Obecnie, w związku z zaistniałą światową pandemią, naukowcy rozpoczęli badania w kierunku możliwości zatrzymania wirusa SARS-CoV-2. Wirus wywołujący chorobę COVID-19 ma podobne wymiary do wirusa grypy – informują naukowcy.
Taka maseczka będzie przeznaczona do wielokrotnego użytku, jest lekka, tania w produkcji i przyjazna dla środowiska.
- Innowacyjna budowa maseczki umożliwia absorpcję światła przez rośliny, tak aby mogły przeprowadzać proces fotosyntezy. Jest to warunkiem jej funkcjonalności. Nawet minimalna ilości światła, np. światła pokojowego, jest wystarczająca, aby maseczka „działała" doskonale. Ponadto, maseczka może być również „czynna" w ciemności przez kilkanaście godzin - czytamy w komunikacie.
Na swojej stronie dr hab. Mohamed Hazem Kalaji przekonuje też, że swoisty roślinny filtr może być również elementem systemu oczyszczania powietrza w zamkniętych pomieszczeniach takich jak szpitale, kliniki, laboratoria, szkoły czy inne obiekty (filtr przemysłowy).
Obecnie naukowcy szukają polskich partnerów w sektorze medycyny, biologii i biotechnologii, którzy mają dostęp do żywego lub nieaktywnego wirusa SARS-CoV-2, żeby maskę przetestować.
Szukają również wsparcia finansowego w instytucjach państwowych i prywatnych, aby ukończyć badania i zarejestrować swój produkt na polskim i globalnym rynku.