

Słynny amerykański bokser Mike Tyson ujawnił, że powodem rozstania ze swoją dawną partnerką były ukochane przez niego gołębie. Kobieta do tego stopnia nie lubiła tych ptaków, że postanowiła jednego z nich... ugotować.

Okazało się, że jedna z byłych partnerek życiowych Tysona nie podzielała jego pasji. "Wręcz nie znosiła gołębi, dlatego raz postanowiła ugotować i zjeść jednego z nich, mojego ulubionego. Zrobiła to, bo mieszkaliśmy u niej i ona o wielu sprawach decydowała. Ale po tym wydarzeniu rozstaliśmy się" - opowiedział Tyson historię sprzed lat.
Słynny pięściarz hoduje gołębie, a obecnie ma ich ponad 300. Osiem lat temu zakończył zawodową karierę, więc ma dużo czasu i dla swojej rodziny (ma ośmioro dzieci), i dla ptaków. Nakręcił nawet kilkuodcinkowy film dokumentalny o gołębiach.
Tyson, najmłodszy w historii czempion wagi ciężkiej zawodowców (miał zaledwie 20 lat, gdy sięgnął po tytuł), zarabia na życie dzięki swojemu wizerunkowi, był m.in. w Polsce, Czechach, Kazachstanie i Australii.