(fot. MKS AVIA ŚWIDNIK)
W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego MKS Avia Świdnik pokonała MOSiR Jasło 3:1. 29 lutego świdniczanie rozpoczną fazę play-off w której zmierzą się z Karpatami Krosno
Przed spotkaniem z beniaminkiem z Jasła świdniccy kibice zadawali sobie pytanie czy ich drużyna odniesie 14. zwycięstwo w sezonie będąc tym samym zespołem niepokonanym w rozgrywkach II ligi. I choć goście bardzo się starali to nie zdołali przeszkodzić gospodarzom w śrubowani rekordu.
Do połowy pierwszy set był wyrównany. Zespoły grały punkt za punkt. Dopiero as serwisowy żółto-niebieskich sprawił, że odskoczyli na 7:5. Z każdą kolejną akcją miejscowi zaczęli powoli budować bezpieczną przewagę. Avia wygrywała 15:11, ostatecznie zwyciężając 25:21.
Bardzo ciekawa i emocjonująca była druga odsłona. W niej to goście wyszli na 2:0 zmuszając miejscowych do pogoni. A kiedy w końcu Marcin Kurek i spółka doprowadzili do remisu 10:10, beniaminek ponownie zaczął budować przewagę. Przyjezdni grali uważnie w przyjęciu i spokojnie odjechali na 21:15. W tym momencie Avia się obudziła i zaczęła gonić rywala. Doprowadziła nawet do wyniku 23:24. O porażce 23:25 przesądził punktowy blok na Bartłomieju Żywno.
Przegrany drugi set wpłynął mobilizująco na podopiecznych trenera Witolda Chwastyniaka. Na dobrym poziomie zaczął funkcjonał świdnicki blok i to zaczęło przekładać się na punkty. Ta partia zakończyła się wygraną świdniczan 25:21.
Początkowy przebieg czwartej partii zapowiadał powtórkę z drugiego seta. Od zdobytych punktów znowu rozpoczęli goście. Avia wprawdzie zdołała doprowadzić do remisu 3:3 ale przyjezdni bardzo szybo znowu odskoczyli, tym razem na 11:7. Miejscowi jednak nie dali się już zaskoczyć po raz drugi. Tym razem szybko doprowadzili do remisu 12:12. W końcówce było jeszcze 20:20. Gospodarze odskoczyli jednak na 22:20 i nie oddali już prowadzenia. Wygrali 25:22, a całe spotkanie 3:1.
MKS Avia zajęła pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym. W pierwszej rundzie play-off jej przeciwnikiem będą Karpaty Krosno.
MKS Avia Świdnik – MKS MOSiR Jasło 3:1 (25:21, 23:25, 25:21, 25:22)
MKS Avia: Kurek, Kusior, Machowicz, Sługocki, Wiczkowski, Żywno, Bonisławski (libero) oraz Baranowski, Błądziński, Misztal i Rejowski.
Zmarnowali szansę
Po porażce w Olsztynie z AZS UWM 0:3 Huragan Międzyrzec Podlaski rozpocznie fazę play-out od dwóch spotkań wyjazdowych
Przed ostatnią kolejką niewiadomą była kwestia z którego miejsca drużyna prowadzona przez trenera Piotra Maja rozpocznie rywalizację o pozostanie w II lidze. Przegrywając w Olsztynie Huragan spadł na przedostanie miejsce w tabeli grupy 2 tym samym dając się wyprzedzić temu rywalowi. Jeśli w rywalizacji obu ekip w fazie play-out zajdzie konieczność rozegrania aż pięciu spotkań, to ostatnie decydujące odbędzie się w Olsztynie.
Trener nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Patryka Sobieszczaka i Wojciecha Gajosza. Praktycznie dopiero tylko w trzecim secie Huragan nawiązał walkę z gospodarzami. Dwie wcześniejsze partie przegrał gładko do 18 i 16.
AZS UWM Olsztyn – Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0 (25:18, 25:16, 25:22)
Międzyrzec: Nowacki, Łęgowski, Kępka, Lechowski, Gołębiowski, Bieliński, Bielecki (libero) oraz Malczewski.