(fot. Maciej Kaczanowski)
Wczoraj w hali Globus odbył się Camp dla najmłodszych, który organizował MKS FunFloor Lublin. Dzisiaj z kolei podopieczne Moniki Marzec rozegrają ostatni przedsezonowy sparing
9 września w hali Globus MKS FunFloor Lublin meczem z Eurobus JKS Jarosław zainauguruje kolejny sezon Superligi. Ten moment jest już coraz bliżej, dlatego nic dziwnego, że podopieczne Moniki Marzec powoli schodzą z najcięższych obciążeń treningowych. Właśnie dlatego, w ostatnim czasie rozgrywają już coraz mniej spotkań sparingowych. Te, które już zdążyły odbyć zakończyły się zadowalającymi dla nich wynikami. Lublinianki były najlepsze w turnieju w hali Globus, a także w Piotrkowie Trybunalskim. Słabiej poszło im jedynie w czeskim Moście, gdzie przegrały 3 razy.
Dzisiaj wicemistrzynie Polski rozegrają ostatnią grę kontrolną przed startem sezonu. Ich rywalem będzie męski zespół AZS UMCS Lublin, który w nadchodzących rozgrywkach będzie występował w I lidze, czyli trzecim poziomie rozgrywkowym w naszym kraju. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.30, a wstęp na nie jest bezpłatny. Otwarte będzie tylko wejście przez strefę Vip od strony parkingu przed halą Globus. - To będzie nasz ostatni przedsezonowy sparing. Nie chcemy już nigdzie wyjeżdżać. Rozmawialiśmy z kilkoma ekipami, ale pozostałe kluby z Superligi także chcą przed sezonem pozostać na własnych obiektach. Zadecydowaliśmy, że fajnie będzie zagrać z chłopakami. Wcześniej pojawiały się już takie praktyki. Trenowaliśmy razem. Mam nadzieję, że będzie to fajne widowisko i przyniesie szkoleniowy efekt – mówi klubowej stronie Monika Marzec.
Wczoraj natomiast lubelskie szczypiornistki spotkały się z najmłodszymi adeptami piłki ręcznej przy okazji międzynarodowego campu, który odbył się w hali Globus. Oprócz poprawy własnych umiejętności, dzieci mogły zebrać autografy, porozmawiać i zrobić zdjęcia z wicemistrzyniami Polski. Dodatkowo, niektóre z nich otrzymały atrakcyjne upominki. – Nasze dziewczyny bardzo chętnie pracują z dziećmi. Potrafią to robić. Poprzez zabawę pokazują im, jak wygląda piłka ręczna. Postanowiliśmy jeszcze przed sezonem zorganizować taką imprezę – tłumaczy Monika Marzec.