MKS FunFloor poznał rywala w trzeciej rundzie eliminacyjnej. Podopieczne Edyty Majdzińskiej trafią na lepszego z pary Sport Lisboa e Benfica – Super Amara Bera Bera
Niezależnie od wyniku tego spotkania, wiadomo, że trzeci zespół Orlen Superligi będzie czekać wyprawa na Półwysep Iberyjski. Dokąd dokładnie polecą podopieczne Edyty Majdzińskiej? W obecnej chwili jest to bardzo trudne do przewidzenia, ponieważ obie ekipy prezentują podobny poziom sportowy. Z jednej strony liga hiszpańska ma lepszą markę w Europie niż liga portugalska, ale z drugiej strony ostatnio większe sukcesy na arenie międzynarodowej odnosiła Benfica.
Drużyna z Lizbony w poprzedniej edycji EHF Cup dotarła do półfinału. Po drodze wyeliminowała austriacki SC witasek Ferlach, Neistin z Wysp Owczych, grecki AESH Pylea Saloniki oraz turecką Armadę Praxis Yalikavaspor. Portugalki zostały zatrzymane dopiero przez słowacką Iuventę Michalovce. Trzeba jednak zaznaczyć, że to spotkanie było bardzo zacięte. O wygranej Słowaczek zadecydował pierwszy mecz, gdzie w Michalovcach Iuventa triumfowała 30:28. Rewanż w stolicy Portugalii zakończył się wynikiem 30:30.
Super Amara Bera Bera ma bogatszą historię występów na międzynarodowej arenie. W sezonie 2013/2014 grała nawet w fazie grupowej elitarnej Ligi Mistrzyń. Udało się jej nawet wygrać jeden mecz – w swoim ostatnim występie w tych rozgrywkach Hiszpanki pokonały chorwacki HC Podravka Vegeta. Ostatnie lata w Super Amara Bera Bera naznaczone są jednak nieudaną walką o przepustkę do fazy grupowej Ligi Europejskiej. Trzeba przyznać, że Hiszpanki mają olbrzymiego pecha w losowaniu, bo zazwyczaj trafiają na silnych przeciwników. Bilet do raju w kolejnych sezonach zabierały im rosyjski HC Zvezda, rumuńskie SCM Ramnicu Valcea, francuskie ES Besancon Feminin czy ostatnio norweska Sola HK. W tym ostatnim wypadku nie brakowało dramaturgii, ponieważ Super Amara Bera Bera na wyjeździe przegrała 32:39. W rewanżu w wypełnionej blisko dwoma tysiącami fanów hali w San Sebastian gospodynie zwyciężyły 34:28, co oznacza, że do awansu zabrakło im zaledwie jednej bramki.
Rywalizacja portugalsko-hiszpańska odbędzie się w październiku. W listopadzie do gry wkroczy MKS FunFloor. Na tym samym etapie w Lidze Europejskiej pojawi się KGHM Zagłębie Lubin, które o awans do fazy grupowej powalczy ze szwedzkim IK Savehof. Rundę wcześniej niż ekipy z Lubina oraz Lublina do gry wkroczą szczypiornistki KPR Kobierzyce. One rywalizować będą z turecką Armadą Praxis Yalikavaspor. Jeżeli przejdą tę przeszkodę do o awans do fazy grupowej powalczą z norweskim Larvikiem.
W EHF Cup, czyli trzecim w hierarchii europejskim pucharze wystąpi MKS URBiS Gniezno. Zawodniczki z Wielkopolski zmierzą się w drugiej rundzie z greckim AEP Panorama.
W poprzednim sezonie szczypiornistki MKS FunFloor Lublin otrzymały bilet do fazy grupowej Ligi Europejskiej po wyeliminowaniu serbskiej ekipy ZORK Jagodina