Liga Mistrzyń w tym roku nie zagości w hali Globus. MKS Perła Lublin zagra za to w Lidze Europy.
Przypomnijmy, że w nadchodzącym sezonie europejskie puchary przechodzą gruntowną reformę. Przede wszystkim Liga Mistrzyń stała się jeszcze bardziej elitarna. W fazie grupowej zagra 16 drużyn, które zostaną podzielone na dwie grupy.
Miejsce z urzędu otrzymali w niej mistrzowie ośmiu najwyżej notowanych federacji, czyli ekipy Team Esbjerg (Dania), Györi Audi ETO KC (Węgry), Metz Handball (Francja), Borussia Dortmund (Niemcy), Buducnost (Czarnogóra), Vipers Kristiansand (Norwegia), SCM Valcea (Rumunia) i Rostov Don (Rosja). Do tego grona zostało dołączone również Odense Handbold z Danii. Pozostałe 7 miejsc miało zostać rozdysponowanych na zasadzie dzikiej karty. Wśród ubiegających się o nie ekip nie było tym razem MKS Perła Lublin.
– Szanse na otrzymanie zaproszenia do Ligi Mistrzyń były bardzo małe. Nasz zespół jest w trakcie przebudowy. Mamy kilka nowych zawodniczek oraz nowego trenera. Zdecydowaliśmy się na rozsądne podejście do tematu, dlatego w tym sezonie zgłosiliśmy się do rozgrywek Ligi Europy – dodaje Bogusław Trojan, prezes Perły.
Decyzja EHF odnośnie dzikich kart pokazała, że w Lublinie obrano słuszny kurs. Zaproszenie do Ligi Mistrzyń otrzymali Ci najbogatsi – CSM Bukareszt (Rumunia), FTC-Rail Cargo Hungaria (Węgry), Brest Bretagne Handball (Francja), CSKA Moskwa (Rosja), RK Krim Mercator (Słowenia), HC Podravka Vegeta (Chorwacja) i SG BBM Bietigheim (Niemcy). Na liście rezerwowej znalazły się natomiast czeski DHK Banik Most i noweskie Storhamar Handball.
Perła natomiast zagra w Lidze Europy. Najpewniej swoją walkę w tych rozgrywkach rozpocznie od jednej z faz eliminacyjnych, bo gwarantowane miejsce w fazie grupowej mają tylko zespoły pochodzące z czterech pierwszych federacji z klubowego rankingu EHF (Węgry, Rumunia, Rosja, Dania). W I rundzie eliminacyjnej zagra 48 drużyn. Zwycięzcy dwumeczów awansują do II rundy, w której do gry dołączy osiem kolejnych drużyn. Podobnie będzie w III rundzie. Triumfatorzy dwumeczów na ostatnim etapie eliminacji wywalcza awans do fazy grupowej, w której zagra w sumie 16 zespołów.
– Chcemy zaistnieć w tych rozgrywkach. Naszym celem minimum będzie zakwalifikowanie się do fazy grupowej – mówi Trojan.