Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

16 lipca 2022 r.
7:08

Coraz mniej i rzadziej. "Odpływ wiernych jest rzeczywiście spory i zauważalny"

138 13 A A
Lublin, marzec 2020 r. Kościół pw. św. Andrzeja Boboli podczas pandemii COVID-19, po wprowadzeniu ograniczeń w liczbie wiernych.
Lublin, marzec 2020 r. Kościół pw. św. Andrzeja Boboli podczas pandemii COVID-19, po wprowadzeniu ograniczeń w liczbie wiernych. (fot. Maciej Kaczanowski/Archiwum)

Badanie CBOS: Zmiany religijności Polaków po pandemii. Wniosek nr 1: Do kościoła chodzi mniej osób niż przed pojawieniem się koronawirusa. Wniosek nr 2: Po pandemii COVID-19 do kościoła wrócili głównie ci, którzy mieli z nim więź silniejszą niż sama tradycja. A jakie są spostrzeżenia proboszczów z lubelskich i podlubelskich parafii?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W maju 2022 roku zapytaliśmy Polaków o ich wiarę i praktyki religijne. Główną motywacją do zadania tych pytań dokładnie w tym momencie było oficjalne zniesienie stanu epidemii, wprowadzonego dwa lata wcześniej na skutek wybuchu pandemii COVID-19. Poprzednie badanie na ten temat zrealizowaliśmy w styczniu 2020 roku, a więc dwa miesiące przed pojawieniem się w Polsce koronawirusa – pisze w komunikacie z badań Marta Bożewicz z Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS).

– Później dowiedzieliśmy się, że początkowy lockdown i związany z nim niepokój, niepewność dotycząca przyszłości oraz obawa o zdrowie i życie własne, a także najbliższych spowodowały pewien wzrost zaangażowania religijnego Polaków. Jednak jeszcze w tym samym, pierwszym roku pandemii zauważyliśmy spadek częstości udziału w mszach i nabożeństwach wśród osób, które przed pojawieniem się koronawirusa chodziły do kościoła rzadziej niż co niedzielę.

Mniej osób na wspólnej modlitwie

Wyniki badań CBOS wskazują, że liczba wiernych praktykujących w niedzielę lub częściej (bo „czują taką wewnętrzną potrzebę”) spadła. Z analizy przeprowadzonych badań wynika, że

regularnie co niedzielę do kościoła chodzi mniej więcej co trzeci dorosły Polak (37 proc.).

– W 2020 roku udział osób praktykujących z wewnętrznej potrzeby co najmniej raz w tygodniu wynosił 46 proc. i był bardzo zbliżony do wyniku z 2018 roku (49 proc.) – czytamy w opracowaniu CBOS dotyczącym religijności Polaków. – O ile więc przed pandemią sytuacja była w miarę stabilna, o tyle dwa lata dyspensy – nakładanej i znoszonej w różnych falach pandemii przez biskupów – spowodowały, że odsetek Polaków chodzących do kościoła w każdą niedzielę poważnie stopniał (o 9 punktów procentowych, z 46 proc. do 37 proc.).

Przy czym nie zmieniła się liczba osób praktykujących częściej niż raz w tygodniu lub codziennie. Odsetek tych wiernych pozostał ten sam co w latach 2020-2022.

Podobnie jest z osobami modlącymi się na mszach, nabożeństwach czy spotkaniach religijnych mniej więcej raz w miesiącu lub tylko w święta. W ostatnich dwóch latach zwiększył się zaś „udział osób, które deklarują, że chodzą do kościoła rzadziej niż w Boże Narodzenie i/lub Wielkanoc – z 11 proc. przed pandemią do 15 proc. obecnie. – Dokładnie taka sama zmiana (z 11 proc. do 15 proc.) dokonała się w przypadku odpowiedzi „nigdy”, a więc osób, które zaprzestały definitywnie udziału w mszach, nabożeństwach i spotkaniach religijnych – czytamy w opracowaniu.

Niechodzący i chodzący do kościoła regularnie

Analiza badań CBOS wykazała, że deklarację o całkowitej rezygnacji z mszy częściej składają mężczyźni (18 proc.) niż kobiety (12 proc.).

Wśród osób, które twierdzą, że nigdy nie chodzą do kościoła są też osoby w wieku 25-34 lata (25 proc.), przedstawiciele kadry kierowniczej i specjaliści z wyższym wykształceniem (28 proc.), osoby pracujące na własny rachunek (24 proc.), bezrobotni (35 proc.) a także osoby o poglądach lewicowych (31 proc.) ja też ci najlepiej zarabiający – dochód 4 tys. zł lub więcej na osobę (34 proc.).

Zaś wśród osób, które deklarują, że chodzą do kościoła co niedzielę, więcej jest kobiet (35 proc.) niż mężczyzn (28 proc.). Przeważają osoby dojrzałe – w przedziale wiekowym 55- 64 (45 proc.) a także 65 lat i więcej (42 proc.) i te o poglądach prawicowych (46 proc.).

Wyniki badań CBOS pokazują, że do kościoła regularnie, co tydzień chodzą także częściej mieszkańcy wsi (36 proc.) niż dużych miast – 500 tys. i więcej mieszkańców (20 proc.). Są to też w większości emeryci (42 proc.) i renciści (32 proc.) a także gospodynie domowe (35 proc.). Znaczna część osób, które chodzą do kościoła co niedzielę to pracownicy instytucji państwowych i publicznych (41 proc.) a także rolnicy (34 proc.).

Jak cię widzą inni

CBOS badając praktyki religijne Polaków zapytał też respondentów o opinie innych na ich temat, czyli „Jak Pan(i) myśli, za kogo uważają Pana(ią) inni?”.

Wnioski są następujące: – Niespełna dwie trzecie Polaków (64 proc.) deklaruje, że postrzegani są jako wierzący, z czego 3 proc. twierdzi, że inni uważają ich za głęboko wierzących – podsumowuje Marta Bożewicz. – Zachowanie, postawa i wypowiedzi co dziesiątej osoby pozwalają ocenić ją jako raczej niewierzącą (10 proc.), a prawie 6 proc. badanych uważa, że są odbierani jako całkowicie niewierzący. Warto dodać, że aż 18 proc. ankietowanych nie potrafi ocenić, jak są postrzegani w kontekście wiary przez inne osoby.

Z osób, które sądzą, że inni postrzegają je jako wierzące lub głęboko wierzące, częściej czują się kobiety niż mężczyźni (odpowiednio 69 proc. i 60 proc.), najstarsi badani (73 proc. osób w wieku 65 lat lub więcej), mieszkańcy wsi (73 proc.) jak też osoby o prawicowych poglądach politycznych (75 proc.), a spośród grup zawodowych – rolnicy (78 proc.), emeryci (72 proc.) a także renciści (71 proc.).

Pytanie o Kościół

– W naszym badaniu zapytaliśmy też o stosunek do Kościoła instytucjonalnego – dodaje Marta Bożewicz. – Respondenci wybierali jedno z przedstawionych stwierdzeń: to, które uznali za im najbliższe.

Przedstawicielka CBOS przyznaje, że ich odpowiedzi rozkładają się dość równomiernie. – Największa grupa, 27 proc. osób uważa, że Kościół jest wspólnotą, w której ich wiara się spełnia. Prawie tyle samo dorosłych Polaków (26 proc.) postrzega Kościół przez pryzmat księży i biskupów, którzy tym, co mówią i robią, zniechęcają ich do siebie – opisuje Bożewicz. – Jednej piątej badanych (20 proc.) najbliższe jest stwierdzenie, że Kościół to parafia, w której dobrze się czują, taki sam odsetek (również 20 proc.) identyfikuje się ze stwierdzeniem, że Kościół jest niedostosowany do dzisiejszych czasów i dlatego nie przyciąga ich do siebie.

Podczas badania okazało się też, że nie wszyscy ankietowani chcieli jednak udzielić odpowiedzi na to pytanie (7 proc.).

Poza tym znaczna część badanych Polaków (58 proc.) oceniła, że najbardziej identyfikuje się ze stwierdzeniem, że „wynieśli wiarę z domu i podtrzymują przekazaną im tradycję”.

– Trzeba jednak zauważyć, że przed pandemią odsetek ten wynosił 69 proc. i utrzymywał się na tym poziomie w latach 2018-2020. Nie zmieniał się w całym badanym okresie udział osób, którym najbliższe jest stwierdzenie, że ich wiara słabła i wzmacniała się w różnych fazach życia i wymaga kompromisów.

Więcej osób zadeklarowało zaś, że pewnym momencie życia gruntownie przemyśleli, w co i dlaczego wierzą lub nie wierzą. – Obecnie więcej niż co piąty badany (21 proc.) identyfikuje się z tą opinią, podczas gdy w latach 2018-2020 było to 13 proc. – podsumowuje Bożewicz.

(fot. Maciej Kaczanowski)

Czy w Pana(i) życiu Bóg:

  • jest Osobą, która ma konkretny wpływ na to, co się dzieje – 44 proc.
  • jest ważną Osobą, ale nie wpływa na moje życie – 25 proc.
  • na moje życie nie wpływa, ale jest ważny dla moich bliskich – 13 proc.
  • jest kimś raczej odległym – 8 proc.
  • nie istnieje, nie wierzę w Boga – 1,5 proc.
  • jest kimś, komu niepotrzebnie zaufałem(am) – 0,8 proc.
  • inna odpowiedź – 0,6 proc.
  • trudno powiedzieć – 1 proc.
  • odmowa odpowiedzi – 7 proc.

Proszę wskazać jedno ze zdań, które jest najbliższe Pana(i) opinii:

  • Kościół to dla mnie przede wszystkim parafia, w której się dobrze czuję – 20 proc.
  • Kościół jest wspólnotą, w której moja wiara się spełnia – 27 proc.
  • Kościół to księża i biskupi, którzy tym co mówią i robią zniechęcają mnie do siebie – 26 proc.
  • Kościół jest niedostosowany do dzisiejszych czasów, dlatego nie przyciąga mnie do siebie – 20 proc.
  • Odmowa odpowiedzi – 7 proc.

(źródło: Badanie CBOS)

Dane statystyczne za 2020 rok opracowane przez Instytut Statystyki

  • Sytuacja epidemii COVID-19 w 2020 roku znacząco wpłynęła na praktyki niedzielne oraz życie sakramentalne polskich katolików” – czytamy w opracowaniu z minionego roku. „W 2020 roku sakrament chrztu został udzielony 312,1 tys. osób (to 16,3 proc. mniej w porównaniu do roku 2019). ISKK podsumowuje, że do bierzmowania przystąpiło 252,3 tys. osób (o 34 proc. mniej niż w 2019 r.).
  • Liczba udzielonych sakramentów małżeństwa w 2020 roku wynosiła 91,5 tys., tj. o 26,8 proc. mniej w porównaniu z 2019 r. – czytamy w roczniku statystycznym ISKK. – Tzw. „śluby mieszane” (zawarte między osobą o wyznaniu katolickim z osobą o innym wyznaniu) stanowiły 2,8 proc. zawartych w 2020 roku ślubów.
  • W 2020 r. w porównaniu z rokiem 2019 więcej osób przystąpiło do pierwszej Komunii Świętej (298 tys. osób, czyli o 49 tys. więcej niż w roku poprzednim).
  • W roku szkolnym 2020/21 na lekcje religii we wszystkich typach placówek edukacyjnych uczęszczało 85,7 proc. uczniów – podał Instytut. – Najwyższy odsetek uczniów uczęszczających na lekcje religii w szkole odnotowano w diecezjach: tarnowskiej (97,8 proc.), przemyskiej (97,5 proc.) i rzeszowskiej (97,1 proc.), zaś najniższy w diecezji wrocławskiej (65,7 proc.), poznańskiej (69 proc.), warszawskiej (69,5 proc.).

W 2020 r. ze względu na ograniczenia pandemiczne nie odbyło się liczenie wiernych w kościołach w Polsce.

Ks. Mirosław Ładniak (fot. Maciej Kaczanowski)

Ks. Mirosław Ładniak

proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Lublinie

Pandemia dla każdej parafii była bardzo trudnym doświadczeniem, dlatego, że ograniczenie liczby osób w kościołach było tragiczne. I mam nadzieję, że taka sytuacja nigdy więcej się już nie powtórzy. Jeśli chodzi o badania CBOS to być może z ujęciu globalnym, ogólnokrajowym zauważalny jest pewien odpływ wiernych z Kościoła.

Ja takiego zjawiska u nas nie zauważyłem. Myślę, że nasza parafia ten okres pandemii i związanych z nim obostrzeń bardzo intensywnie przepracowała w internecie. Mam na myśli nie tylko same transmisje mszy, ale też modlitwy, różańce, jak też nagrania z informacjami, które online przekazywaliśmy naszym parafianom. To wszystko, mam takie wrażenie, bardzo mocno trzymało wiernych przy parafii i pozwoliło zachować więź ze naszą wspólnotą, z Kościołem.

Myślę, że te wszystkie działania scementowały dodatkowo naszą parafialną wspólnotę. I to pomogło też parafianom już po pandemii fizycznie wrócić do kościoła. Na msze i nabożeństwa przychodzą też osoby, które wcześniej z praktykami religijnymi nie miały wiele wspólnego. A teraz stają się one dla nich ważne. Myślę też, że w naszym przypadku dodatkowym impulsem jest też rozwijający się kult św. Andrzeja Boboli, który jest patronem naszej parafii.

Ks. Piotr Kawałko

Ks. Piotr Kawałko

proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Lublinie

Na pewno jest nieco mniej wiernych w kościele niż przed pandemią koronawirusa. Ale tych ludzi, którzy odeszli nie jest dużo. W obecnych czasach wiara staje się osobistym wyborem człowieka.

I to jest bardzo dobre, że ludzie się decydują na to by należeć do wspólnoty bo chcą a nie że tak nakazuje im tradycja. Pandemia koronawirusa była dla wielu z nas czasem próby nie tylko pod kątem wiary, religijności, ale także człowieczeństwa – jak zachowamy się trudnych chwilach. Stała się papierkiem lakmusowym naszej wiary i człowieczeństwa. Pokazała czy potrafimy stać mocno przy panu Bogu w dramatycznych momentach. Myślę, też, że pandemia pokazała nam jeszcze inną stronę życia – nihilizm, obojętność wobec drugiej osoby, brak wrażliwości.

Z perspektywy czasu mogę z całą stanowczością powiedzieć, że byłem świadkiem wielu przykładów bohaterstwa i oddania innym. Mam na myśli nie tylko kapłanów, ale również lekarzy, którzy z narażeniem własnego zdrowia nieśli pomoc chorym ludziom. Zarówno duchową – księża jak też medyczną – lekarze czy pielęgniarki. Niestety: pandemia ujawniła też pewne słabości ludzi. Koronawirus wywołał u nich lęk i obawy. Pogrążyli się w strachu, zamknęli we własnych domach, izolując od innych.

Ks. Mirosław Matuszny (fot. Maciej Kaczanowski)

Ks. Mirosław Matuszny

proboszcz parafii pw. bł. Karoliny Kózkówny w Snopkowie koło Lublina

Mi będzie trudno ocenić cały okres pandemii, ponieważ na parafię w Snopkowie przyszedłem już w trakcie ograniczeń. Więc nie mam porównania jak było wcześniej, zanim został ogłoszony stan zagrożenia epidemiologicznego.

Jeśli chodzi o odpływ wiernych, to moim zdaniem znaczna część osób wróciła do kościoła. Największym problemem zdają się być najmłodsi, bo rzeczywiście widoczny jest bark dzieci i młodzieży. Wydaje się, że nie jest to wyłącznie problem zamknięcia w domach, katechezy online i zdalnego nauczania, ponieważ tej najmłodszej grupie chyba najłatwiej było wejść w ten system ograniczeń. To znaczy wytłumaczyć sobie, że komputer, dom, zajęcia online są takim rozwiązaniem które w gruncie rzeczy im odpowiada. I jeśli rodzice i rodziny tych młodych ludzi nie przypilnowały tego aby wspólnie z dziećmi przeżyć ten czas ograniczeń, żeby wyjaśniać i tłumaczyć im to co się zadziało, to w tym przypadku ten odpływ z Kościoła jest rzeczywiście spory i zauważalny.

Jeśli chodzi o ludzi dorosłych, seniorów to znaczna część tej grupy wróciła do kościoła po pandemii. Wyjątkiem mogą być osoby, które w czasie pandemii podupadły na zdrowiu, są schorowane, mniej mobilne, których udział w mszach ze względów zdrowotnych jest ograniczony.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Cztery dożywotnie zakazy i dalej jeździł „na gazie”

Cztery dożywotnie zakazy i dalej jeździł „na gazie”

Dęblińscy policjanci zatrzymali 52-letniego mieszkańca powiatu ryckiego, który po pijaku kierował oplem. Jak się okazało złamał cztery sądowe dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Beztroski kierowca będzie teraz tłumaczyć się przed sądem, grozi mu kara do 5 lat więzienia.

22-latek z BMW podczas kontroli drogowej chwycił woreczek i chciał uciekać

Sprinter z BMW chciał zwiać z „maryśką”

22-latek z BMW podczas kontroli drogowej chwycił woreczek i chciał uciekać. Miał pecha, bo mundurowi byli szybsi. Okazało się, że 22-latek przewoził marihuanę, z której można byłoby wytworzyć blisko 120 porcji dilerskich. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Pod linkiem z taką informacją oszuści umieszczają fałszywe komentarze zachęcające do akcji

Uwaga na tajemnicze pudełka

- Cyberprzestępcy przesyłają maila na temat nagrody do odbioru – tajemnicze pudełko Media Expert. Wartość takiego prezentu to prawie 2000zł, więc jest to bardzo kusząca oferta. Aby otrzymać box, musisz podać jedynie adres do wysyłki i opłacić dostawę produktu w wysokości 13zł.

Piłkarze Tarasoli Cisy Nałęczów przegrywając z Ruchem Ryki postawili się w trudnej sytuacji w kontekście walki o miejsce w barażach

Tarasola Cisy Nałęczów przegrała z MKS Ruch Ryki. Wyniki lubelskiej klasy okręgowej

Tarasola Cisy Nałęczów przegrała z MKS Ruch Ryki i prawdopodobnie wypisała się z wyścigu o miejsce w barażach

 Krzysztof Bojarski, dyrektor SPZOZ w Łęcznej

15 lat szpitala w Łęcznej. Powiat to za mało.

Szpital w Łęcznej ma piętnaście lat. Oficjalnie został otwarty 23 maja 2009 r. Z małego prowincjonalnego szpitalika wyrosła  placówka o zasięgu znacznie większym niż powiat, zdobywająca wysokie noty ministerstwa i mocną pozycję w rankingach szpitali.

Żałoba w komendzie. Nie udało się uratować życia strażaka

Żałoba w komendzie. Nie udało się uratować życia strażaka

Mimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować życia st. ogn. Radosława Ciepłowskiego, strażaka z komendy w Krasnymstawie. Zmarł po kilkumiesięcznej hospitalizacji. Wcześniej, w czasie wolnym od służby uległ poważnemu wypadkowi.

Sokół Konopnica (czarne stroje) wciąż jest zagrożony spadkiem do A klasy

Pewny awansu Sygnał Lublin rozbił Sokół Konopnica

Zespół Tomasza Prasnala czekają bardzo trudne dni

Monitor Philips 49M2C8900L

Philips: 49-calowy monitor dla graczy za 4 256 złotych

Firma pochwaliła się nowym monitorem z serii Evnia: Philips 49M2C8900L o wyświetlacz o proporcjach 32:9 i rozdzielczości 5120 x 1440.

Śmiertelne potrącenie na obwodnicy Lubartowa

Tragedia na obwodnicy Lubartowa

Dzisiaj w nocy, tuż przed godziną 2, na obwodnicy Lubartowa doszło do śmiertelnego potrącenia 20-latka. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, pieszy został potrącony przez ciężarówkę. 20-latek nie posiadał żadnych elementów odblaskowych. Ciężarówką kierował 60-letni mieszkaniec gminy Siemień, mężczyzna był trzeźwy.

Poczuj się jak uchodźca i czmychnij handlarzom

Poczuj się jak uchodźca i czmychnij handlarzom

W specjalnie przygotowanej naczepie pojazdu ciężarowego, znajdowały się pokoje, które po rozwiązaniu zagadek udało się opuścić. Ten holenderski projekt edukacyjny miał na celu podniesienie świadomości społecznej na temat zjawiska handlu ludźmi. Przez dwa dni policjanci edukowali mieszkańców na temat przeciwdziałania tego typu zagrożeniom. W miniony weekend Escapetruck zawitał do Lublina. Ciężarówka stacjonowała na parkingu przy Hali Globus. Dziś projekt będzie można zobaczyć w Białej Podlaskiej, Chełmie oraz Świdniku.

W poprzedniej edycji czerwonym suzuki spod lubelskiego ratusza odjechał pan Bartosz. A kto w tym roku cieszyć będzie się z głównej nagrody w miejskiej loterii podatkowej? Chętnych jest sporo.

Zgłoszenia tylko do 1 czerwca. Szósta edycja loterii zapowiada się rekordowo

Samochód hybrydowy i piętnaście nagród pieniężnych o wartości od 1 tys. do 2 tys. zł czekają na zwycięzców tegorocznej edycji miejskiej loterii „Rozlicz PIT w Lublinie”. Udział w loterii można zgłosić jeszcze tylko do 1 czerwca. Cztery dni przed zakończeniem przyjmowania zgłoszeń chętnych na nagrody jest już blisko 16 tysięcy, a to oznacza, że ubiegłoroczny rekord z piątej edycji akcji zostanie raczej pobity.

Hetman Zamość wygrał w Łaszczówce z Pogonią 96 i wziął rewanż za jesienną porażkę u siebie

Hetman Zamość wziął rewanż na Pogoni 96 Łaszczówka. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Hetman Zamość do tej pory przegrał tylko jeden mecz. Miało to miejsce w rundzie jesiennej kiedy do Zamościa przyjechała Pogoń 96 Łaszczówka. W sobotę oba zespoły spotkały się ponownie – tym razem w Łaszczówce. Opromienieni awansem do Hummel IV Ligi faworyci nie zawiedli i wygrali to spotkanie

Najlepsze Porady dotyczące Inwestowania w Nieruchomości w Hiszpanii

Najlepsze Porady dotyczące Inwestowania w Nieruchomości w Hiszpanii

Inwestowanie w nieruchomości w Hiszpanii może być fascynującym przedsięwzięciem, które przynosi korzyści finansowe na długą metę. Jednak aby osiągnąć sukces na tym konkurencyjnym rynku, ważne jest, aby zrozumieć różne czynniki wpływające na niego. Ten artykuł przedstawia najlepsze porady dotyczące inwestowania w nieruchomości w Hiszpanii, obejmujące zarówno aspekty rynkowe, prawne, finansowe, jak i zarządzanie nieruchomościami.

mec. Sylwia Brzezińska, Krzysztof Kot
Dzień Wschodzi
film

Inicjatywa prawników dla NGO – Strefa Dialogu w Lublinie

W dzisiejszym dynamicznie zmieniającym się świecie współpraca między różnymi sektorami jest kluczem do rozwiązywania wielu społecznych problemów. Doskonałym przykładem takiej synergii jest nowy projekt Strefa Dialogu, który zainicjowali prawnicy z Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie we współpracy z miastem Lublin

Uroczystość święceń odbyła się w sobotę w katedrze zamojskiej

Jest czterech nowych księży w diecezji. Do których parafii trafią?

Jest ich czterech, pochodzą z różnych parafii diecezji zamojsko-lubaczowskiej. W sobotę przestali być diakonami, a zostali księżmi, bo przyjęli święcenia. Za miesiąc oficjalnie dowiedzą się, do których parafii trafią.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium