Idą zmiany w systemie opłacania mandatów z fotoradarów.
Obecnie po tym jak otrzymamy mandat mamy trzy wyjścia z sytuacji. Po pierwsze możemy przyznać się, zapłacić i wziąć punkty karne. Po drugie możemy wskazać kogoś innego, żeby kary poszły na jego konto. Możemy też nie wskazywać winnego i zapłacić nieco więcej, ale uniknąć w ten sposób punktów karnych. Ta ostatnia opcja ma wkrótce zniknąć.
Główny szef Inspekcji Transportu Drogowego zdradził, że jest już gotowa nowelizacja prawa. W myśl nowego rozwiązania w razie niewskazania sprawcy wykroczenia byłoby ono przypisywane właścicielowi uchwyconego przez fotoradar pojazdu.
– Co będzie w wypadku, kiedy właścicielem będzie podmiot prawny np. spółka. W firmie jest kilkudziesięciu pracowników i samochód do nikogo nie jest przypisany. A mandat przyjdzie – powiedział były kierowca rajdowy, Leszek Kuzaj.