Dobrze zrobiło Kasi Stankiewicz opuszczenie Varius Manx wiele lat temu. Dlaczego? Pod koniec ub. roku wyszła reedycja jej płyty "Extrapop" z 2003 roku i mimo upływu lat nadal dobrze się jej słucha. Ale to na co czekamy, to nowy album, który ma się ukazać już wkrótce.
było warto.
"Extrapop" już w 2003 roku było czymś nowym na polskim rynku. Słuchając wtedy tego albumu myślałem sobie, że taką polską muzykę popową chciałbym słyszeć częściej w radiu. Piosenki ładne, z fajnym brzmieniem elektro i niegłupimi tekstami. Szokiem dla fanów musiała być też przemiana wokalistki. Spozierająca z okładki albumu łysa, wystraszona dziewczyna w niczym nie przypominała gwiazdy jeszcze sprzed kilku lat.
W grudniu 2012 wyszła dwupłytowa reedycja "Extrapop". Obok oryginalnego materiału na drugim krążku dostajemy kilka remixów znanych już utworów oraz utwór "Run" nagrany na potrzeby serialu "Londyńczycy". Szczerze mówiąc, nic tu odkrywczego. Śmiało można stwierdzić, że właściwie tej reedycji mogłoby nie być. Po co zatem powstała? Bo pierwsze wydanie "Extrapop" już się wyprzedało i na aukcjach osiągało ponoć całkiem wysokie kwoty. Wydaniu sprzyjał też na pewno "płytolubny" okres przedświąteczny . A poza tym Kasia sama przyznaje, że płyta została wydana również po to, żeby o sobie przypomnieć przed wydaniem nowej płyty.
No właśnie. Nowej płyty, która ma być zatytułowana "Lucy and the Luke" i będzie w całości po angielsku. W tej chwili Stankiewicz razem ze swoimi producentami jest w studiu nagraniowym na Islandii i praca wre. Jak wiadomo Islandia wydaje znakomite muzyczne owoce, liczymy zatem na mocne uderzenie po kilkuletniej przerwie.
A w oczekiwaniu na nowy materiał, dzięki uprzejmości wydawcy, mieliśmy dla Was dwa albumy "Extrapop reedycja”. Konkurs już się zakończył.