Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Muzyka

8 stycznia 2017 r.
19:55

Otacza nas bylejakość, zalewa nas analfabetyzm. Rozmowa z Moniką Borzym

0 1 A A

Rozmowa z Moniką Borzym, wokalistką jazzową o jej najnowszej płycie „Back to the garden”, na której znalazły się utwory kanadyjskiej legendy Joni Mitchell.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Dlaczego zdecydowała się pani na Joni Mitchell?

- Muzyka Joni Mitchell mimo że bardzo inspirująca (czerpali z niej między innymi Leonard Cohen, Bob Dylan, Prince) jakoś się do Polski nie przebiła. Zajęłam się jej twórczością, żeby zaznaczyć jej ważne miejsce nie tylko w folku, ale w muzyce w ogóle. Zdecydowałam się na lata 1967-1975 - pierwsze siedem lat twórczości Joni, kiedy Jej kompozytorski geniusz był już niepodważalny, a warstwa muzyczna jeszcze jakby nieco nieopierzona. Pytając o Joni często słyszę, że te utwory nie przetrwały próby czasu, że nie jesteśmy „osłuchani” z taką muzyką, że brzmi ona wręcz oazowo...

Chciałam się z tymi piosenkami zmierzyć, pomóc innym się do nich dostać, „podać” w nieco bardziej aktualnej formie.

• Trudne zadanie?

- W tym czasie Joni nagrała siedem płyt z trudną muzyką, oszczędną w formie, hippisowską. Słuchałam ich na okrągło i wybrałam te, z którymi mogłam się utożsamić i które wydawały mi się plastyczne, chętne do współpracy. Praca nad tą płytą zajęła mi to około roku. Dla mnie to nie są covery. W historii muzyki nie tylko wokaliści ale też instrumentaliści jazzowi wykonują „standardy” czyli piosenki napisane przez wybitnych kompozytorów. Nikt nie nazywa tych kompozycji „coverami”. Ja w poszukiwaniu moich „standardów” zdecydowałam się śpiewać piosenki Joni, które wpisały się już w kanon klasyków. Traktuję je tak samo jak standardy jazzowe.

• Czy ta płyta jest bardziej dojrzała od poprzednich?

- Piosenki, które wybrałam, Joni nagrała pomiędzy 25 a 32 rokiem życia. Jestem teraz w tym samym wieku, w którym ona była po premierze swojej pierwszej płyty. To czas, kiedy dziewczyna przeradza się w kobietę. Bardzo silnie odczuwam tę przemianę. Zaakceptowałam w swoim śpiewaniu subtelność i nostalgię, przed którą przez ostatnie trzy lata próbowałam się bronić. Próbowałam być bardziej dynamiczna, drapieżna. Uświadomiłam sobie, że ukrywałam swoją kobiecość, dziewczęcość pod maską, chroniłam ją zbroją. W tym sensie śpiewanie tych piosenek było dla mnie terapią.

Ta płyta jest też bardziej dojrzała dlatego, że samodzielnie o wszystkim decydowałam: zarówno o sprawach organizacyjnych jak i muzycznych.

• Czy ta płyta jest trochę „na przekór” temu, co dzieje się teraz na rynku muzycznym?

- Otacza nas bylejakość, przeciętność, elektronika „zlepiona” na komputerze. Zalewa nas analfabetyzm, za pisanie tekstów biorą się ludzie, którzy nie mają o tym pojęcia. Nigdy nie chciałam być częścią czegoś takiego. Dla mnie w muzyce najważniejsze są kunszt i emocja. Coraz częściej się o tym zapomina. Instrumentalista używając muzycznego języka przekazuje siebie słuchaczom, swój indywidualny, niepowtarzalny styl, gra swój charakter. Kształcę się muzycznie od kilkunastu lat i kunszt instrumentalistów to moja wielka inspiracja. Muzyka jest dla mnie nośnikiem rzeczy mądrych i pięknych.

• Mieszkała pani w Stanach Zjednoczonych, skąd decyzja o powrocie do Polski?

- Wciąż krążę pomiędzy Stanami i Polską. Nadal mam mieszkanie w Nowym Jorku, współpracuję z amerykańskimi muzykami, co widać między innymi na mojej najnowszej płycie. Do współpracy zaprosiłam m.in. wybitnego gitarzystę z Los Angeles - Mitchella Longa i nowojorskiego producenta Devina Greenwooda. Ale Warszawa to mój prawdziwy dom, nie umiem bez niej żyć. I bez ludzi tu. Poza tym w Europie dużo łatwiej się żyje muzykom. W Stanach, wbrew powszechnym opiniom, wielkim przywilejem jest życie tylko z muzyki. Chyba, że ze statusem gwiazdy. Większość moich przyjaciół jazzmanów poza muzyką ma „normalne” prace.

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Czerwona kartka Szczęsnego, gol Lewandowskiego i wielkie emocje w meczu Real Madryt - Barcelona

Czerwona kartka Szczęsnego, gol Lewandowskiego i wielkie emocje w meczu Real Madryt - Barcelona

Wielkie emocje w finale Superpucharu Hiszpanii. Real Madryt prowadził z Barceloną 1:0, ale drużyna Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego odpowiedziała... pięcioma golami. Ostatecznie pokonała „Królewskich” 5:2 mimo czerwonej kartki polskiego bramkarza.

Europosłanka Marta Wcisło
Sport/Polityka

Marta Wcisło oburzona wypowiedzią ministra. Poszło o planowany stadion żużlowy w Lublinie

Europosłankę z Lublina zdenerwowały słowa Ireneusz Rasia, wiceministra sportu i turystyki. Poszło o stwierdzenie dotyczące ewentualnego dofinansowania budowy stadionu żużlowego. Ministrowi „trudno by było wyobrazić sobie”, aby budżet państwa dołożył do inwestycji, wartej 250-300 mln zł.

 PGE Start Lublin w efektownym stylu pokonał Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
galeria

PGE Start Lublin w efektownym stylu pokonał Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski

To był znakomity występ koszykarzy PGE Startu Lublin. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego nie dość, że wygrali z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski to jeszcze zagwarantowali sobie prawo udziału w turnieju Pekao S.A. Puchar Polski

Kadr z filmu zapisującego poczynania litewskiego kierowcy

„Główna rola” w filmie kosztowała go 1000 złotych

30-letni obywatel Litwy został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych. Tyle kosztowała go brawurowe wyprzedzanie na skrzyżowaniu, nagrane przez innego kierowcę.

Żółte kamery poskromią piratów drogowych

Żółte kamery poskromią piratów drogowych

43 nowe urządzenia odcinkowego pomiaru prędkości (opp) obejmą nadzorem blisko 400 km dróg ekspresowych i autostrad. To kolejny krok w kierunku poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach. Pierwsze nowe urządzenia zaczną rejestrować wykroczenia w połowie 2026 roku. W sumie będzie to 114 opp na polskich drogach nadzorowanych przez CANARD.

Magdalena Szymkiewicz zdobyła w Poznaniu 23 pkt

Polski Cukier AZS UMCS już bez Krzysztofa Szewczyka przegrał w Poznaniu

Trzęsienie ziemi w ekipie z Lublina na pewno nie pomogło koszykarkom. W niedzielę Polski Cukier AZS UMCS już bez Krzysztofa Szewczyka na ławce musiał uznać wyższość rywalek z Poznania. Enea AZS Politechnika niespodziewanie pokonała akademiczki 80:71.

Nowy „szeryf” w Rykach

Nowy „szeryf” w Rykach

W Komendzie Powiatowej Policji w Rykach odbyła się zmiana warty na stanowisku komendanta. Pełnienie obowiązków na tym stanowisku powierzono nadkomisarzowi Łukaszowi Walo, dotychczasowemu I zastępcy komendanta.

Kury i indyki muszą być zaszczepione. Obowiązkowo!

Kury i indyki muszą być zaszczepione. Obowiązkowo!

Obowiązek szczepienia kur i indyków przeciwko chorobie rzekomego pomoru drobiu wprowadził wojewoda lubelski na terenie całego województwa lubelskiego. W regionie dotychczas wykryto dwa ogniska tej choroby.

Paweł Tetelewski ma swój pomysł na MKS FunFloor Lublin

Paweł Tetelewski (MKS FunFloor Lublin): Chcemy grać równo przez 60 minut

W piątkowy wieczór kibice w hali Globus po raz pierwszy na własne oczy mogli zobaczyć MKS FunFloor pod wodzą Pawła Tetelewskiego. Jakie wnioski można wyciągnąć po meczu z Energą Szczypiorno Kalisz?

"Zimne nóżki" z kolekcji prof. Jarosława Dumanowskiego
Kuchnia

"Zimne nóżki" z kolekcji prof. Jarosława Dumanowskiego

Wraca moda na kulinaria według receptur naszych bać i dziadków. Dziś przypominamy kilka przepisów z kolekcji prof. Jarosława Dumanowskiego. Uczony z Torunia jest pasjonatem starodawnej kuchni i...pierników. Dziś kilka wybranych receptur na dobrze znane, acz zapomniane smakołyki.

Marek Marciniak w sumie rzucił w Płocku cztery bramki

Polska wygrała Turniej 4 Narodów. Występy Marka Marciniaka z Azotów Puławy

Reprezentacja Polski mężczyzn w kompletem zwycięstw wygrała Turniej 4 Narodów, który był rozgrywany w Płocku. W ekipie Biało-Czerwonych wystąpił zawodnik Azotów Puławy Marek Marciniak.

Wizualizacja bloku
Biała Podlaska

Budowa bloku komunalnego nie ruszyła. Miejska spółka wciąż czeka na przelew z BGK

Przelew z dofinansowaniem na konto Zakładu Gospodarki Lokalowej w Białej Podlaskiej jeszcze nie dotarł. Dlatego miejska spółka, pomimo pierwotnych zapowiedzi, przetargu na budowę bloku z mieszkaniami komunalnymi jeszcze na ogłosiła.

Wirus HIV w zbliżeniu mikroskopowym
zdrowie

Ludzie nadal umierają na AIDS. Na tę chorobę leku jeszcze nie wynaleziono

Mamy progres w leczeniu, ale nadal nie potrafimy wytworzyć leku, który całkowicie eliminowałby HIV z zakażonego organizmu. O wirusie, o którym głośno było zwłaszcza w latach 80-tych XX wieku rozmawiamy z prof. Anną Bogucką-Kocką, kierownikiem Katedry i Zakładu Biologii z Genetyką Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Łyżwy na Placu Litewskim? Rośnie liczba zwolenników budowy miejskiego lodowiska
Lublin

Łyżwy na Placu Litewskim? Rośnie liczba zwolenników budowy miejskiego lodowiska

Najpierw Konrad Wcisło z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka, a teraz Robert Derewenda z klubu PiS. Obaj dopytują o pomysł utworzenia w centrum Lublina dodatkowego, miejskiego lodowiska. Czy ta idea ma szansę realizacji?

Pijany kierowca o włos od śmierci. Bariery wbiły się w samochód

Pijany kierowca o włos od śmierci. Bariery wbiły się w samochód

Dzisiaj ok. 3:30 nad ranem na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Borownica w powiecie janowskim kierowca audi wpadł w poślizg i uderzył w bariery energochłonne. Te przebiły samochód na wylot.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium