![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2018/2018-07/92dcc991ee90083c57d88adeb79eb1b6_std_crd_830.jpg)
Do zdarzenia doszło w Zemborzycach Tereszyńskich na drodze krajowej nr 19 pod Lublinem.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
– Doszło do samozapłonu opony w ciężarówce, ogień zniszczył też fragment naczepy. Na szczęście nikomu nic się nie stało – informuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik KWP w Lublinie.
Strażacy ugasili ciężarówkę na drodze krajowej nr 19 w okolicach Zemborzyc Tereszyńskich. Zanim jednak zaczęli gasić pojazd musieli go jeszcze dogonić. Jeden z kierowców zauważył ogień już na wysokości Strzeszkowic i ich zaalarmował. Ale kierujący ciężarówką nie chciał się zatrzymać, bo obawiał się, że jak to zrobi, to wtedy zapali się cały pojazd. Strażacy jechali więc za ciężarówką od Trojaczkowic, a dopiero w Zemborzycach Tereszyńskich mogli przystąpić do gaszenia.
W akcji ratunkowej wzięły udział trzy zastępy straży pożarnej.
Ciężarówka przewoziła na naczepie wagon kolejowy.
W miejscu zdarzenia przez 20 minut ruch był zablokowany. Teraz już odbywa się wahadłowo.