Szmaragdowa. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn. 22-latek i 18-latek mieli przy sobie 70 pustych torebek tzw. dilerek oraz wagę laboratoryjną. Podczas przeszukania mieszkania 18-latka policjanci znaleźli jeszcze podejrzany susz roślinny i doniczkę z konopiami indyjskimi.
Złapał drania
Droga Męcz. Majdanka. Policjant zatrzymał na gorącym uczynku 20-letniego chuligana. Funkcjonariusz wracał po służbie do domu. Zauważył chłopaka, rozbijającego szybę wiaty przystankowej.
I po narzędziach
Zawilcowa. Złodziej stłukł szybę w altance. Ze środka ukradł ubrania robocze i narzędzia rolnicze, które leżały w zasięgu jego ręki. Straty – ok. 300 zł.
Zbada się
Dragonów. Złodziej włamał się do fiata seicento. Wybił szybę i ukradł sprzęt medyczny. Straty to ok. 5 tys. zł.
Prawie jak duch
Pana Balcera. Włamywacz nie majstrował w drzwiach, ani nie wyważał okien. Za to wybił otwór w ścianie sklepu i wszedł do środka. Ukradł papierosy różnych marek. Straty – 5 tys. zł.
Obrobił firmę
Metalurgiczna. Złodziej przez okno dostał się do biura jednej z miejscowych firm. Potem wyłamał zamki w drzwiach do pokoi. Ukradł komputer, telefaks, drukarkę i radiomagnetofon. Straty – ok. 6 tys. zł. (at)