Licytacja charytatywna " Razem dla Ewy" odbyła się w czwartek w XXIII Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie. Uczniowie zbierali pieniądze na pomoc swojej nauczycielce Pani Ewie, która uczy historii. Jest jedyną nauczycielką w Lublinie jeżdżącą na wózku. I właśnie dla niej uczniowie już po raz drugi zorganizowali specjalną akcję.
Serniki, szarlotki i brownie rok temu przyniosły największe pieniądze. Zapewne i w tym, kiedy podliczy się zbiórkę, będzie tak samo. Bo to właśnie kiermasz ciast upieczonych przez uczniów XXIII LO w Lublinie jest tą częścią, dzięki której udaje się zgromadzić największą część funduszy. A okazji na to było więcej, bo głównym punktem programu akcji „Razem Dla Ewy” była charytatywna licytacja. A na niej lekcje, rękodzieło, obrazy, komiksy czy spotkania z ciekawymi ludźmi.
Ewa Szacoń jest nauczycielką historii w XXIII Liceum im. Nauczycieli Tajnego Nauczania w Lublinie. - I jedynym nauczycielem w Lublinie na wózku – podkreśla Joanna Galant, dyrektor placówki. Jeszcze przed rozpoczęciem czwartkowej akcji w gmachu szkolnym chwaliła swoich uczniów za to, że to oni sami zorganizowali – już po raz drugi – akcję w której zbierane są pieniądze na rehabilitację pani Ewy chorującej na stwardnienie rozsiane. Chcieliśmy, żeby to była akcja rozpowszechniona na Wieniawie, bo to nasza dzielnica – mówi o tegorocznej odsłonie dyrektorka Galant i przyznaje: - Jest to trudne, choć zrobiliśmy bardzo dużo. Tak naprawdę to akcja samorządu uczniowskiego. Powiadomiliśmy każdą szkołę na Wieniawie, wysłaliśmy setki maili, informacje co robimy i dlaczego. Bo Ewa jest jest tylko jedna.
Panią Ewę codziennie do pracy przywozi mąż. Pomaga jej dostać się do budynku. A nauczycielka nigdy nie spóźnia się do szkoły. - Jest bardzo dobrze przyjmowana przez uczniów. Bardzo ją lubią i ma wielką cierpliwość do młodzieży. Być może większą niż inni nauczyciele i jest pasjonatką swojego przedmiotu – dodaje pani dyrektor.
Zaletą pani Ewy jest to, że nie każe wkuwać dat i tego kiedy była III wojna punicka. - Raczej wymaga tego, żeby myśleć i wyciągać wnioski – zaznacza Galant.