Pieniądze z puszek już zostały policzone. Aukcje internetowe dobiegają końca. Zamojski sztab WOŚP raczej nie pobije rekordu z zeszłego roku, ale nie to było priorytetem. Wolontariusze podkreślają: "Najważniejsze, że znów byliśmy razem".
"Najważniejsze info jest takie, że policja nie odnotowała w dniu wczorajszym żadnych incydentów. Deklarowana kwota z puszek to 333297,59 zł. Ostateczna kwota zostanie podana w ciągu kilku dni, ponieważ w dalszym ciągu licytują się jeszcze aukcje na allegro naszego sztabu, na które oczywiście zapraszamy" - zakomunikował dziś rano w mediach społecznościowych zamojski sztab WOŚP.
Kiedy rok temu po 32. Finale pojawił się podobny komunikat, mowa była o ponad 360 tysiącach, a jakiś czas później już oficjalnie podano, że zebrać się udało blisko 380 tys. zł, a więc o 100 tys. więcej niż w 2023.
- W tym roku raczej się do tamtego wyniku nie zbliżymy. Ale nie rekord był najważniejszy. najważniejsze, że znów wszyscy byliśmy razem i razem graliśmy- podkreśla Guta Jasińska, rzeczniczka sztabu WOŚP nr 5535 w Zamościu.
Informuje, że rekordową kwotę 1855 na internetowej aukcji udało się uzyskać za dzień z dyrektorem TVP Lublin i poznanie telewizji od kuchni. Tylko pięć złotych mniej ktoś jest gotów zapłacić za profesjonalną pielęgnację trawnika. Za blisko 1700 złotych "poszedł" pobyt w hotelu Artis, a za 1060 kolacja ugotowana przez mistrza kuchni Marcina Sikorę. Kwotę 1000 złotych udało się osiągnąć za obraz przedstawiający portret kobiety, a 995 zł za rzeźbę lokalnego artysty.
Takich aukcji w serwisie allegro zamojski sztab miał dużo więcej. Jeszcze czeka na przelewy, a kilka licytacji nadal trwa. Wciąż można podbijać cenę autorskiego plakatu i wspólnej kawy z Łukaszem Zwolanem (obecna cena to 1055 zł) albo zaproszenia dla czterech osób na jeden dzień w Sejmie, które dla WOŚP przekazał poseł Sławomir Ćwik (teraz to 945 zł).
Dlatego ostateczny wynik tegorocznego finału trzeba poczkeać jeszcze kilka dni.
Znakomicie "sprzedał się" również dzień z Rafałem Zwolakiem, prezydentem Zamościa. Aukcja odbyła się podczas imprezy w Galerii twierdza, a cała kwota 1750 zł od razu zasiliła puszkę WOŚP.
Przypomnijmy, że podczas 33. Finału WOŚP w Zamościu, jak w całej Polsce, pieniądze zbierane były na rzecz onkologii i hematologii dziecięcej.