Do tragedii doszło wczoraj około czwartej nad ranem w mieszkaniu przy ul. Biłgorajskiej. Jej świadkami była dwójka malutkich dzieci.
Policja zatrzymała już 27-letnią kobietę, konkubinę ofiary - podejrzaną o dokonanie zabójstwa. Była pijana. A zdemolowane mieszkanie wskazywało, że wcześniej doszło tutaj do kłótni. W środku płakało dwoje maleńkich dzieci. Wystraszony, dwuletni chłopiec i dziewięciomiesięczna dziewczynka. Pogotowie zabrało dzieci na obserwację do jednego z lubelskich szpitali. Lubelska policja bada jak doszło do tragedii. (at)