Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Historia

2 grudnia 2023 r.
14:53

Największą wartością była dla nich niepodległa od dwóch okupacji: niemieckiej i sowieckiej Polska

Instytut Pamięci Narodowej ogłosił nazwiska kolejnych 20 osób, których szczątki zostały odnalezione i zidentyfikowane w ramach prowadzonych w kraju przez IPN działań. Wśród ofiar totalitaryzmów znaleźli się związani z naszym regionem Jan Kowalski ps. „Bystry” oraz Henryk Skałecki ps. „Suchy”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Jan Kowalski ps. „Bystry”

Urodził się 21 sierpnia 1927 r. w miejscowości Rudno w powiecie lubartowskim. Od stycznia 1946 r. był członkiem oddziału Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość Wiktora Targońskiego ps. „Brzoza” z Obwodu WiN Lubartów. We wrześniu 1946 r. dołączył do oddziału Kazimierza Woźniaka ps. „Szatan” ze zgrupowania mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”. 4 października 1946 r. został ciężko ranny w czasie potyczki z oddziałem KBW w miejscowości Piotrawin w powiecie lubelskim. Członkowie oddziału ewakuowali „Bystrego” z miejsca walki i umieścili na kwaterze u Aleksandra Gawrona w przysiółku Zakopaniny koło Woli Przybysławskiej w powiecie puławskim, gdzie wkrótce zmarł. Ciało partyzanta przeniesiono do domu Jana Sykuta w pobliskim Orliczu i włożono do trumny, którą ukryto w stodole, by w nocy przewieźć na cmentarz. 7 października 1946 r. trumnę odnalazła penetrująca wieś Grupa Operacyjna UB-KBW. Ciało partyzanta przewieziono do siedziby Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Lubartowie, gdzie przeprowadzono oględziny oraz dokonano identyfikacji z udziałem członków rodziny. Następnie zostało pochowane przez funkcjonariuszy za zgodą Sądu Grodzkiego w Lubartowie w nieoznaczonym miejscu.

Szczątki Jana Kowalskiego zostały odnalezione w trakcie prac poszukiwawczych prowadzonych przez IPN w kwietniu 2021 r. na cmentarzu Parafii Rzymskokatolickiej pw. św. Anny w Lubartowie.

 

(fot. Mikołaj Bujak (IPN))

Henryk Skałecki ps. „Suchy”

Urodził się 1 maja 1926 r. w Woli Sławińskiej (obecnie w granicach Lublina). Od czerwca 1944 r. pełnił funkcję łącznika na placówce Lipniak w Konopnicy, dowodzonej przez Bolesława Banaszka ps. „Burza”, a następnie Stanisława Chrzanowskiego ps. „Ciemny”, która podlegała oddziałowi kpt. Stanisława Łukasika ps. „Ryś” ze Zgrupowania Armii Krajowej - Delegatury Sił Zbrojnych – Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość mjra Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”. W lipcu 1945 r. zranił nożem żołnierza „ludowego” Wojska Polskiego, który atakował bagnetem zebranych przed sklepem ludzi. Został aresztowany w grudniu 1945 r. i wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Lublinie z 2 maja 1946 r. skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności. Był więziony na Zamku w Lublinie, a od lipca 1946 r. w Raciborzu, gdzie zmarł 23 marca 1947 r. podczas odbywania kary.

Szczątki Henryka Skałeckiego zostały odnalezione w wyniku prac poszukiwawczych prowadzonych przez IPN w czerwcu 2021 r. na cmentarzu parafialnym Jeruzalem w Raciborzu.

(fot. IPN)

W piątek w Belwederze w Warszawie rodziny żołnierzy odebrały noty identyfikacyjne. Do uczestników uroczystości list skierował prezydent RP Andrzej Duda.

– Nie ma dostatecznie pięknych słów, odpowiednio okazałych pomników i wystarczająco podniosłych uroczystości, aby wyraziły cześć i wdzięczność wobec najwierniejszych synów i córek Rzeczypospolitej. Czynimy jednak co w naszej mocy, by ich nazwiska i czyny znalazły się w kronikach naszej ojczyzny. Nie ustajemy w staraniach, aby spełnić powinność Antygony wobec wszystkich, których doczesne szczątki spoczywają w ukrytych lub zapomnianych mogiłach. Każdy nasz rodak, który odważnie i z honorem walczył o wolną Polskę przeciw totalitarnym reżimom, zasługuje na godny pogrzeb z pełnym ceremoniałem wojskowym – napisał prezydent, w liście odczytanym przez ministra Wojciecha Kolarskiego (A. Duda w tym czasie przebywał w Dubaju na szczycie klimatycznym COP28).

Prezydent podziękował badaczom z Instytutu Pamięci Narodowej i członkom zespołu kierowanego przez dr. hab. Krzysztofa Szwagrzyka za nieustanną i pod wieloma względami bardzo trudną pracę.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki powiedział podczas uroczystości, że Instytut Pamięci Narodowej, nasi archeologowie, poszukiwacze, historycy z Biura Poszukiwań i Identyfikacji odwiedzili 400 miejsc w Polsce i na świecie, podejmując szczątki naszych narodowych bohaterów, których sukcesywnie identyfikujemy i po dekadach doprowadzamy do zasłużonego pogrzebu.

– Tych, dla których największą wartością była niepodległa od dwóch okupacji: niemieckiej i sowieckiej Polska. Tych, którzy nie godzili się na to, aby Polska w roku 1945 stała się sowiecką kolonią. Żołnierzy września 1939 roku, żołnierzy największej podziemnej armii świata – Armii Krajowej, podziemia poakowskiego, partyzantów i bohaterów z Narodowych Sił Zbrojnych i z Batalionów Chłopskich. Nie było tam cenzusu, jedynym wyznaniem była wolna i niepodległa Polska, są więc naszymi bohaterami.

Podkreślił, że Instytut Pamięci Narodowej zawsze powraca po tych, którzy Polskę mieli w sercu, dla Polski gotowi byli pracować, Polsce służyli, za Polskę walczyli i za Polskę gotowi byli umierać.

W imieniu rodzin zidentyfikowanych ofiar zabrała głos Renata Kisiołek, krewna Jana Kowalskiego, od stycznia 1946 r. członka oddziału Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość Wiktora Targońskiego ps. „Brzoza” z Obwodu WiN Lubartów, a następnie oddziału Kazimierza Woźniaka ps. „Szatan” ze zgrupowania mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”.

– To jest dla nas ogromna odpowiedzialność i zaszczyt, że możemy tu być i reprezentować naszych bliskich, którzy utracili życie w trudnych czasach. Dzisiejsza uroczystość jest niezwykle istotna, ponieważ dotyczy rozliczenia z przeszłością. To moment, w którym odradza się nadzieja na pełne zrozumienie i docenienie poświęceń, jakie ponieśli nasi bliscy. (…) Te noty identyfikacyjne również przynoszą ulgę i pocieszenie naszym rodzinom. Dzisiaj możemy z dumą patrzeć na odrodzenie się pamięci o naszych bliskich. Ich imiona i historie nie będą już pochowane tylko w otchłani tymczasowej pamięci. Wierzymy, że identyfikacja ich ciał i godne złożenie ich na wieczny odpoczynek jest naszym obowiązkiem. A jednocześnie dziełem miłości i szacunku ku ich pamięci.

W imieniu rodzin zidentyfikowanych ofiar zabrała głos Renata Kisiołek, krewna Jana Kowalskiego. (fot. Mikołaj Bujak (IPN))

 

Krewna Jana Kowalskiego w imieniu zgromadzonych w Belwederze rodzin podziękowała pracownikom Instytutu Pamięci Narodowej, którzy poświęcili wiele lat na identyfikację ofiar.

– Wasza naukowa precyzja, poświęcenie i determinacja były nieocenione w dowiedzeniu prawdy. Z serca dziękuję, również w imieniu tych rodzin, które nadal czekają na odpowiedzi na pytania dotyczące swoich bliskich. Zachęcam Was gorąco do kontynuowania Waszej pracy, która jest ważna dla całego społeczeństwa. Nie ustawajcie w trudach i nie odbierajcie nadziei czekającym na powrót do Swoich. Chwila, w której otrzymujemy noty identyfikacyjne jest symbolicznym krokiem w kierunku sprawiedliwości i pojednania. Niech ta uroczystość będzie początkiem nowego rozdziału dla naszych rodzin i naszego narodu – podkreśliła Renata Kisiołek.

Notę indentyfikacyjną Henryka Skałeckiego ps. „Suchy” odebrał Igor Skałecki, prawnuk brata ofiary.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Górniczki mają ostatnio sporo powodów do radości

W sobotę piłkarki GKS Górnik Łęczna podejmą UKS SMS Łódź

GKS Górnik Łęczna na razie kapitalnie prezentuje się w rundzie wiosennej. Łęcznianki w trzech ligowych spotkaniach zdobyły komplet punktów. 6 „oczek” jest zasługą Mai Osińskiej, która prowadziła zespół w dwóch pierwszych kolejkach, a jeden triumf to zasługa Artura Bożyka, który przejął zespół w minionym tygodniu.

Zdjęcie ilustracyjne
Świdnik

W Świdniku będzie jaśniej i taniej. Ponad 800 lamp do wymiany

400 latarni i 885 lamp oświetleniowych w mieście zostanie wymienionych na energooszczędne. Urząd Miasta w Świdniku ogłosił już przetarg.

Orlęta Łuków zapowiadają wiosną walkę o IV ligę

Startuje bialska okręgówka, W Łukowie czekają na IV ligę

Orlęta Łuków powinny nadawać ton wydarzeniom w rundzie rewanżowej. Równie ciekawie będzie w dole tabeli, gdzie niepewnych ligowej przyszłości jest aż pięć drużyn

Na wniosek obrońcy oskarżonego sędzia wyraził zgodę na wyłączenie jawności rozprawy

Prokurator częstował ciastkami z marihuaną – właśnie ruszył jego proces

Przed Sądem Rejonowym w Lublinie rozpoczął się proces Bartosza F. – prokuratora z Wrocławia. Grozi mu więzienie za podanie kobiecie narkotyku.

Nowy parking przy Szmaragdowej coraz bliżej. Sześciu chętnych do budowy

Nowy parking przy Szmaragdowej coraz bliżej. Sześciu chętnych do budowy

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego planuje budowę parkingu przy ulicy Szmaragdowej 16. W przetargu wpłynęło sześć ofert, a najniższa opiewa na 151 tys. zł.

Sebastian Kozdrój jest trenerem MKS Ruch Ryki

Ruch Ryki, a może ktoś inny wygra lubelską klasę okręgową?

Grono kandydatów do awansu jest bardzo szerokie, ale po zakończeniu sezonu w pełni szczęśliwy będzie tylko jeden zespół. Zimę na fotelu lidera spędził MKS Ruch Ryki. Podopieczni Sebastiana Kozdroja jesienią zgromadzili 36 pkt i mają zaledwie dwa punkty przewagi nad grupą pościgową

Atak na pracownika kantoru. Policja poszukuje sprawcy

Atak na pracownika kantoru. Policja poszukuje sprawcy

Nieznany sprawca zaatakował pracownika kantoru w galerii handlowej. Policja prosi o pomoc w jego poszukiwaniach.

Imprezy klubowe w weekend (14-15 marca)
impreza
14 marca 2025, 18:00

Imprezy klubowe w weekend (14-15 marca)

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Czy czas dobry, czy czas zły, imprezuje przez cały czas. Nawet w post. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki informator, gdzie w Lublinie odbędą się najlepsze imprezy ostatkowe.

U sołtysa zapłacisz kartą. Gmina kupiła terminale

U sołtysa zapłacisz kartą. Gmina kupiła terminale

To ma być ułatwienie dla sołtysów i mieszkańców gminy Biała Podlaska. Samorząd chwali się, że jako pierwszy w województwie lubelskim zakupił mobilne terminale płatnicze.

Grom Różaniec jest zdecydowanym faworytem do wygrania zamojskiej klasy okręgowej w tym sezonie

Wraca zamojska klasa okręgowa nazywana przez wielu "najciekawszą ligą świata"

Koniec grania meczów bez stawki! W najbliższy weekend startuje runda wiosenna w „najciekawszej lidze świata”. Na autostradzie do awansu jest obecnie Grom Różaniec, który gonić będzie próbowała Tanew Majdan Stary. Z kolei Olimpiakos Tarnogród skupi się chyba na utrzymaniu miejsca na najniższym stopniu podium. Wiele ciekawego powinno dziać się także na dole tabeli

Nowa Biedronka w samym centrum Lublina. Pierwsi klienci czekali o świcie

Nowa Biedronka w samym centrum Lublina. Pierwsi klienci czekali o świcie

Nowy sklep sieci Biedronka już otwarty. Pierwsi klienci weszli tuż po godzinie 6. W Lublinie jest już ponad 30 sklepów tej popularnej sieci.

Pogoda na weekend. Kiedy ciepła kurtka, a kiedy spacer z promieniami słońca?
film

Pogoda na weekend. Kiedy ciepła kurtka, a kiedy spacer z promieniami słońca?

Prognoza pogody na weekend.

Lublinianka będzie chciała w sobotę przeskoczyć w tabeli Stal Kraśnik

W sobotę czwartoligowy hit wiosny na Wieniawie: Lublinianka - Stal Kraśnik

Już w pierwszej kolejce rundy wiosennej będzie można obejrzeć mecz na szczycie. Druga w tabeli Lublinianka podejmie lidera – Stal Kraśnik. Spotkanie na Wieniawie wystartuje w sobotę o godz. 13

Krew ratuje życie. Podziel się tym cennym lekarstwem

Krew ratuje życie. Podziel się tym cennym lekarstwem

Lubelskie Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zaprasza na akcje oddawania krwi. Pamiętajmy, że krew to lek, którego nie da się wyprodukować w laboratorium.

Veljko Nikitović (na zdjęciu z Mariuszem Pawelcem), ikona Górnika po raz pierwszy w życiu pojawi się na stadionie Górnika jako dyrektor sportowy innego klubu

Veljko Nikitović: Awans Arki i Górnika to moje marzenie

W niedzielę Górnik Łęczna zagra u siebie z Arką Gdynia, której obecnym dyrektorem sportowym jest Veljko Nikitović - postać, której w Łęcznej nikomu przedstawiać nie trzeba. Z tej okazji porozmawialiśmy z ikoną Górnika o najbliższym spotkaniu i o tym jak czuje się w Gdyni Rozmowa z Veljko Nikitoviciem, dyrektorem sportowym Arki Gdynia, byłym piłkarzem i działaczem Górnika Łęczna

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium