Pomnik Marii Skłodowskiej-Curie przynajmniej na razie pozostanie na swoim miejscu. UMCS unieważnia przetarg na remont monumentu swojej patronki.
W październiku władze uczelni ogłosiły postępowanie mające wyłonić wykonawcę prac. Do jego zadań należałoby m.in. przeprowadzenie renowacji cokołu oraz czyszczenie i zabezpieczenie przed czynnikami samego postumentu. Na czas renowacji pomnik miał zostać zdemontowany, a na swoje miejsce miałby wrócić do końca marca przyszłego roku. Uniwersytet szacował, że remont będzie kosztował nie więcej niż 200 tys. zł.
I właśnie dlatego te plany mogą odwlec się w czasie. Do przetargu zgłosiły się cztery firmy, ale wszystkie okazały się za drogie. Najtańsza z ofert opiewa na 627 tys. zł. Kolejni z oferentów swoją pracę wycenili na 649 i 698 tys. zł. Najdroższa z propozycji możliwości finansowe uczelni przekracza aż pięciokrotnie – wynosi 1 mln 23 tys. zł.
- Z tego powodu przetarg zostanie unieważniony – informuje Aneta Adamska, rzecznik prasowy UMCS. Na razie nie wiadomo, czy władze uczelni zdecydują się dołożyć do renowacji, czy ogłaszając nowe postępowanie zmienią niektóre z jego zapisów i np. ograniczą zakres prac. - Decyzje jeszcze nie zostały podjęte – podsumowuje rzeczniczka.