Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski / archiwum)
Na parterze Astorii, w wynajętym od miasta lokalu ma powstać sklep spożywczy. Działający tutaj ośrodek pomocy osobom z Ukrainy trafi w inne miejsce. Miasto znalazło najemców jeszcze na trzy inne lokale pod działalność gospodarczą.
Przez kilka lat miasto bezskutecznie szukało kogoś, kto zechce wynająć lokale użytkowe w budynku Astorii. Chodzi o 421-metrowy lokal na parterze, w którym niegdyś działały restauracje sieci KFC i Pizza Hut. W piątek odbył się kolejny przetarg, ale tym razem zakończył się pomyślnie dla miasta.
Do licytacji przystąpiła jedna firma, która niebawem na zostać najemcą lokalu. – Będzie tu sklep spożywczy jednej z sieci – informuje Łukasz Bilik, rzecznik Zarządu Nieruchomości Komunalnych. Nie zdradza, o jaką sieć chodzi, nie podaje nawet nazwy miejscowości, w której swoją siedzibę ma spółka.
Prawdopodobnie na parter Astorii może się wprowadzić Biedronka. Sieć jest nieobecna w tej części śródmieścia od czasu zamknięcia sklepu przy ul. Wieniawskiej. Mieścił się on w budynku przeznaczonym do rozbiórki (i już rozebranym) w związku z budową nowego obiektu, na którego parterze ma się znaleźć miejsce na sklep.
Na parterze Astorii nie ma zbyt wiele miejsca na sklep portugalskiej sieci, ale pod jej szyldem działają również nieduże placówki, chociażby ta przy Lwowskiej. Biedronka nie zaprzecza planom otwarcia sklepu w tej lokalizacji, ani ich nie potwierdza.
– Co do zasady nie informujemy z wyprzedzeniem o planach związanych z rozwojem naszej sieci – stwierdza biuro prasowe sieci.
Czynsz za 421-metrowy lokal na parterze Astorii ma wynosić 23,3 tys. zł miesięcznie. Wynika to z wylicytowanej przez uczestnika przetargu stawki 45 zł netto za mkw. miesięcznie przemnożonej przez metraż i doliczenia 23-procentowej stawki podatku VAT.
Obecnie lokal jest tymczasowo wykorzystywany na punkt pomocy obywatelom Ukrainy. Oficjalnie najemcą pomieszczeń jest Urząd Miasta, a umowa jest taka, że jeśli znajdzie się komercyjny najemca (a właśnie się znalazł), punkt będzie musiał się stąd wyprowadzić w ciągu siedmiu dni.
(fot. Archiwum)
Gdzie trafi placówka pomocowa? – Nowa siedziba jest już wybrana – zapewnia Joanna Stryczewska z biura prasowego w lubelskim Ratuszu. Nie zdradza jednak konkretnego adresu. – Jak dotychczas to lokal znajdujący się w centrum miasta.
Nie tylko na parterze Astorii otworzy się coś nowego. Miasto znalazło najemców jeszcze czterem innym lokalom.
- Przy Lubartowskiej 33 miejsce sklepu z tanią odzieżą zajmie sklep wielobranżowy. Przedsiębiorca będzie płacić za 104-metrowy lokal 2 tys. zł czynszu miesięcznie
- Przy Wyżynnej 16 w pomieszczeniach po sklepie meblowym (97 mkw.) ma się zainstalować lokal gastronomiczny typu obiadowego. Czynsz wyniesie nieco ponad 1,5 tys. zł miesięcznie.
- Przy Drodze Męczenników 26 w miejscu sklepu z tanią odzieżą będzie punkt doboru i sprzedaży aparatów słuchowych. Za lokal o powierzchni niemal 143 mkw. (w tym 32 mkw. w piwnicy) najemca ma płacić 1,6 tys. zł miesięcznie.
- Przy Puławskiej 19 miejsce sklepu wielobranżowego (zaledwie 21 mkw. powierzchni) zajmie serwis rowerowy. Czynsz wyniesie 233 zł miesięcznie.
