Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Opole Lubelskie

25 kwietnia 2022 r.
12:12

Coś dobrego z okropnie złego. Pieniądze do Karczmisk trafiły aż z Ameryki

Autor: Zdjęcie autora agdy

Czy może coś dobrego zostać po wojnie? W Karczmiskach powstaje międzynarodowa świetlica, która ma wspierać ukraińskich uchodźców. Ale miejsce, na które pomysł i fundusze przyszły z Ameryki, to miejsce z przyszłością. Będzie służyło młodym mieszkańcom i integrowało ze światem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W tym roku wielkanocne życzenia władz gminy dla mieszkańców Karczmisk (powiat opolski) były szczególne. Dużo w nich było mowy o uchodźcach i podziękowań za: dary, zaoferowaną Ukraińcom pracę, zakupy. Uwagę zwracała lista zagranicznych darczyńców, którzy w sumie przekazali ponad 50 tysięcy złotych oraz organizowali transporty darów.

– Podałem nazwiska i kwoty. Pieniądze są już publiczne, wpłynęły na konto gminy, wprowadziliśmy je do budżetu. To też forma podziękowania osobom, które organizowały u siebie zbiórki i wsparły uchodźców, a jest u nas około 300 Ukraińców – mówi Janusz Goliszek, wójt gminy Karczmiska, który tłumaczy, że utrzymuje kontakt z osobami, które wyemigrowały za granicę wiele lat temu ale nadal czują się mieszkańcami.

– Utożsamiają się z tym terenem, to tacy lokalni patrioci. Teraz zdarzyła się taka sytuacja i bardzo pomogli. Dary rzeczowe już rozdysponowaliśmy. Centrum pomocy działa w budynku dawnej szkoły w Słotwinach. Stał pusty i bardzo się w tym momencie przydał. Mieszka w nim grupa uchodźców i tam trafiało wszystko co dostaliśmy.

Coś zacząć robić

Dwie osoby, które przekazały gotówkę miały konkretny pomysł jak ją wydać. – Pani Agata z Ameryki wpadła na pomysł, żeby powstała u nas międzynarodowa świetlica. Pieniądze będą wykorzystane na jej działalność, bo chodzi nie tylko o doraźne wsparcie ukraińskich dzieci ale stworzenie miejsca, które będzie służyło w dalszej perspektywie. Nie będzie inwestowania w mury, bo pomieszczenie w naszym zespole szkół jest, tylko w ludzi, którzy profesjonalnie będą pracować z dziećmi. Na początek psycholog i tłumacz, potrzebni małym uchodźcom. Później chcemy by w międzynarodowej świetlicy prowadzone były między innymi zajęcia z robotyki – zapowiada wójt.

– Zbiórka pieniędzy była reakcją na moją rozpacz i bezradność. Musiałam „coś zacząć robić” żeby nie oszaleć. Natychmiast zareagowali moi Amerykańscy przyjaciele, rodzina w tym również mała grupka Polaków. To już 314 osób, które zaufały mi, że wspólnie zrobimy coś dobrego – tłumaczy Agata Czopek, która ponad 30 lat temu wyjechała do Pensylwanii. Przez dwadzieścia lat życia zawodowego zajmowała się około 12 tysiącami studentów z całego świata w ramach programu Work & Travel. Jak opowiada, praca zawiodła ją do 26 krajów świata na targi pracy. Przez 15 lat, co roku była na Ukrainie. W Kijowie, Dniepropietrowsku, Harmonie, Czerkasym, Odessie. – Ta wojna dotknęła mnie bardzo osobiście, bo pod moimi skrzydłami miałam koło 3 tysięcy studentów z Ukrainy. Tam mam również partnerów biznesowych i wielu przyjaciół.

Tego nie uczą z książek

Pytana, dlaczego właśnie w Karczmiskach ma powstać międzynarodowa świetlica, Agata Czopek wyjaśnia, że z tego miejsca wyniosła jako dziecko wiedzę i wartości które jej służą do dziś.

– Szacunek do innych ludzi, starszych, nauczycieli, sąsiadów. Tam się nauczyłam miłości do muzyki, sportu, języków, ciekawości świata. A obserwując efekty mojej pracy ze studentami z całego świata dotarło do mnie, że tego wszystkiego czego „moja młodzież” uczyła się od siebie, nie można nauczyć się z książek. Przez lata burzyliśmy mury różnic między nami. Zastępowaliśmy je mostami wzajemnego zrozumienia i zachwycaliśmy się bogactwem naszych kultur. Tych wartości trzeba uczyć od dziecka i przekazywać z pokolenia na pokolenie – dodaje inicjatorka powstania oryginalnego miejsca.

Zajęcia z robotyki w międzynarodowej świetlicy w niewielkiej miejscowości powiatu opolskiego to nie abstrakcja. Kilka lat temu w Karczmiskach powstała szkolna drużyna Space Beavers (Kosmiczne Bobry), której członkowie świetnie sobie radzą w ogólnopolskich i międzynarodowych konkursach kodowania i konstruowania robotów, przywożąc puchary i medale.

Merytoryczną stronę pracy międzynarodowej świetlicy przygotowuje dyrekcja i pracownicy Zespołu Szkół w Karczmiskach.

Na zdrowie, na głód

– Natomiast mieszkająca w Anglii pani Lidia wskazała jako cel leki i pomoc medyczną dla ukraińskich uchodźców. Rozwiązaliśmy to w ten sposób, że recepty są realizowane w naszej jedynej aptece w Karczmiskach, która wystawia gminie faktury – dodaje wójt Janusz Goliszek.

– Kiedy tylko zaczął się konflikt, wszyscy się bardzo przejęliśmy. Wiedziałam, że dużo uchodźców z Ukrainy zapewne zatrzyma się na Lubelszczyźnie. W Poniatowej skąd pochodzę, od kilku lat sezonowo pracowali imigranci. Mama mi przekazała, że od czasu najazdu Rosji na Ukrainę, przyjechały do nich rodziny i znajomi. Znam realia w Polsce. Wiem, że ani władzom lokalnym ani organizacjom pozarządowym z pewnością nie jest łatwo sprostać napływowi tak dużej liczby ludzi w tak krótkim czasie – mówi Lidia Webb, która mieszka w Anglii.

Planowała, że w marcu przyjedzie do Polski, więc postanowiła, że zbierze u siebie pieniądze i je przywiezie. – Oprócz gminy Karczmiska, której do tej pory podarowałam ponad 21 tys. złotych, dałam też ponad 26 tys. złotych gminie Poniatowa. Z tego 20 tys. szkole podstawowej z przeznaczeniem na obiady dla dzieci uchodźców i ponad 6 tys. dla Domu Muzyki w Kraczewicach, gdzie mieszka dużo rodzin z Ukrainy. Mam jeszcze 120 funtów z datków i pewnie przekażę je gminie Karczmiska – wylicza pani Lidia.

Międzynarodowa świetlica, która ma być miejscem integracji zostanie otwarta w Dniu Matki lub Dniu Dziecka. Szkoła, gmina i inicjatorka planują festyn pod hasłem Nigdy Więcej Wojny!

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bogdanka LUK Lublin zrewanżowała się drużynie z Częstochowy za porażkę w pierwszej rundzie i w rewanżu wygrała w lidze 3:1
ZDJĘCIA
galeria

Bogdanka LUK Lublin lepsza od Steam Hemarpol Norwida Częstochowa

W spotkaniu 26. kolejki Bogdanka LUK Lublin zrewanżowała się drużynie z Częstochowy za porażkę w pierwszej rundzie zwyciężając 3:1. MVP meczu wybrany został przyjmujący gospodarzy Mikołaj Sawicki

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?
rozmowa

Trzy lata od rosyjskiej agresji. Jak wojna zmieniła Ukrainę?

Uczestnik wielu konwojów na Ukrainę, który trzy lata temu sam przyjął kilkudziesięciu uchodźców, także do własnego domu. O tym jak wyglądały pierwsze miesiące po rosyjskiej agresji, bezinteresownej fali pomocy i tym, jak zmieniła się Ukraina - rozmawiamy z Henrykiem Kozakiem, społecznikiem i prezesem kazimierskiego stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy.

Tegoroczny Sacrofilm w CKF Stylowy w Zamościu planowany jest na pierwszą połowę marca
9 marca 2025, 18:00

Prawie trzy dekady z filmem religijnym. Kolejny przegląd wkrótce

Już po raz 29. w Zamościu odbędą się Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego. Tegoroczny Sacrofilm potrwa od 9 do 13 marca. W tym czasie wiele projekcji, prelekcji i spotkań, a także wydarzenia towarzyszące. Hasło tej edycji brzmi: „Pielgrzymi nadziei w spotkaniach w drodze do Jednego Ojca”.

Jakub Lempach był trzeci w biegu na 60 metrów

Sześć medali naszych lekkoatletów na Halowych Mistrzostwach Polski

W weekend Toruń tradycyjnie w ostatnich latach był areną zmagań w ramach Halowych Mistrzostw Polski. To była udana impreza dla naszych zawodników, którzy w sumie wywalczyli sześć medali. Największe powody do radości mieli: Piotr Tarkowski, który okazał się najlepszy w konkursie skoku w dal oraz sztafeta mieszana 4x400 metrów AZS UMCS Lublin.

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy
foto
galeria

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy

W szczytowym okresie (lata 60. XX w.) w Lublinie funkcjonowało 16 kin. Do kultowych, które pamiętają całe pokolenia należą nie istniejące już: „Kosmos”, „Robotnik”, „Wyzwolenie” czy „Staromiejskie”. Zobaczmy, jak wyglądały te legendarne miejsca.

Adrian Zanberg w Chełmie

Zandberg w Chełmie: Polska nie może już dłużej stać w przedpokoju

Wzmocnienie obronności Polski, zmiana kursu polityki wobec Stanów Zjednoczonych czy też wyniki wyborów do Bundestagu – to tylko część tematów poruszonych przez Adriana Zandberga, kandydata partii Razem na prezydenta podczas konferencji prasowej w Chełmie.

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium