Kolejne biura w regionie otwiera posłanka Lewicy Monika Pawłowska. W środę w Parczewie oraz we Włodawie towarzyszył jej szef SLD Włodzimierz Czarzasty.
– To biuro będzie przykładem współpracy ponad podziałami, tak jak każde z moich biur – powiedziała w Parczewie posłanka, po czym szybko oddała głos wicemarszałkowi Sejmu.
– Szanuję pracę posłanki, dlatego tutaj przyjechałem. Cieszę się, że zamierza otworzyć biuro w każdym powiecie swojego okręgu wyborczego – zaznaczył przewodniczący SLD.
Do tej pory, parlamentarzystka swoje biura uruchomiła w Zamościu oraz w Chełmie. – Wróciliśmy po czterech latach do Sejmu i od pracy posłów w takich biurach, będzie zależeć czy te wybory będziemy wygrywać – tłumaczył Czarzasty i przyznał, że w Parczewie był pierwszy raz.
Z kolei, poseł Jacek Czerniak (SLD) przypomniał, że do tej pory Parczew był znany z fabryki octu i musztardy. – Ale od kilku lat ta fabryka jest już w rękach słoweńskich. Od dzisiaj Parczew będzie znany również z biura posłanki. To świadczy, że wykonuje swój mandat poważnie. Mieszkańcy będą tu przychodzić również z problemami, a znając Monikę, będzie im pomagała – dodał Czerniak.
Parlamentarzystka zamierza jeszcze otworzyć biura w Białej Podlaskiej oraz Krasnymstawie.
Biuro w Parczewie działa przy ul. 11 Listopada 42. Ostatnie biuro poselskie Lewicy w Parczewie zostało zamknięte w 2007 roku.