W środę wieczorem na parkingu przy ulicy Niepodległości w Dęblinie policja zatrzymała Leopolda Ś. Wiceprzewodniczący rady miasta miał prawie 3 promile. To członek partii Prawo i Sprawiedliwość, emerytowany policjant.
Dochodziła godz. 19, kiedy jeden z kierowców jadących przez centrum Dęblina dostrzegł niepewny styl jazdy jednego z innych uczestników ruchu. Mężczyzna postanowił zadzwonić na numer alarmowy, zgłaszając podejrzenie, że osoba siedząca za kierownicą chryslera może być nietrzeźwa. Obywatel postanowił do czasu przyjazdu policji podążać za samochodem. Ten ostatecznie wjechał na parking przy ul. Niepodległości i tam się zatrzymał. Po chwili na miejscu był już patrol drogówki.
- Mogę potwierdzić, że w środę ok. godz. 18:50 zatrzymaliśmy do kontroli kierowcę chryslera, mieszkańca powiatu ryckiego. Badanie trzeźwości wykazało, że miał on 1,42 mg/l alkoholu w organizmie, czyli prawie 3 promile - informuje asp. szt. Agnieszka Marchlak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Rykach. - Mężczyźnie zostało zabrane prawo jazdy. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów - dodaje.
Sprawą wiceprzewodniczącego rady miejskiej zajmie się Sąd Rejonowy w Rykach. Na razie podejrzany czeka na przesłuchanie, które ze względu na jego stan upojenia alkoholowego, nie było dotąd możliwe.
>>>Radny się tłumczy. "piłem, ale..."<<<
Leopold Ś. to radny z klubu "Dęblin na plus" burmistrz miasta, Beaty Siedleckiej. W ostatnich wyborach samorządowych otrzymał 285 głosów. Jako jeden z nielicznych radnych należy do partii politycznej - Prawa i Sprawiedliwości. To ostatnie wkrótce może się zmienić.
Poseł PiS komentuje
- Dzisiaj sporządziłem wniosek o zawieszenie go w prawach członka partii, a także o wykluczenie go z naszych szeregów. Pismo jeszcze dzisiaj trafi na ul. Nowogrodzką w Warszawie, a decyzje podejmie prezes partii oraz komitet polityczny - mówi poseł Sławomir Skwarek, szef lokalnych struktur PiS w powiecie ryckim.
- Mógłbym powiedzieć, że wszystkim zdarzają się błędy, a ten człowiek okazał słabość, ale tak naprawdę na takie zachowanie nie ma żadnego usprawiedliwienia. Liczę na to, że jako były policjant zachowa się honorowo i sam złoży mandat radnego - dodaje poseł.
Zaskoczony wydarzeniem jest także Maciej Krygowski, przewodniczący dęblińskiej rady. - Nie wiem co powiedzieć. Trudno to skomentować. Myślę, że wszyscy jesteśmy bardzo zaskoczeni tym, co się stało. W poniedziałek będziemy mieli sesję, więc sądzę, że będzie to okazja do porozmawiania na ten temat - mówi samorządowiec.
Decyzja o zawieszeniu Leopolda Ś. w prawach członka PiS najpewniej zapadnie jeszcze w tym tygodniu. Mandat radnego podejrzanemu o jazdę pod wpływem alkoholu komisyjnie zabrać już nie można. Ś. taką decyzję może podjąć samodzielnie lub zaczekać na prawomocny wyrok sądu.
Z radnym nie udało nam się skontaktować.