Szkoła Podstawowa nr 43 imienia Ignacego Jana Paderewskiego w Lublinie zamieniła się w sobotę w „Podwodną Krainę”. Pod takim hasłem zorganizowano dzień otwarty.
Przyszłych uczniów przywitała pani dyrektor w stroju kapitana, a nauczyciele oraz uczniowie zabrali ich na pierwszą przygodę w nowej szkole.
– Znajdujemy się w podwodnym świecie i zwiedzamy go. Wszystkie stacje są związane z morzem. Dekoracje powstały dzięki nauczycielom i uczniom. Mamy najlepsze dzieci i najlepszych nauczycieli, a wszyscy razem tworzą szkołę z duszą – mówi Elżbieta Pieczonka, dyrektor SP nr 43 w Lublinie.
Morskiej podróży po szkole towarzyszyły piękne dekoracje, każdy mógł zrobić sobie zdjęcie w „Żółtej łodzi podwodnej SP43”, spotkać „Zwierzaka morskiego lub lądowego”, przemierzyć „Archipelag sportowych przygód”, zwiedzić „Morskie akwarium”. ,,Zatoka algorytmów”, czy ,,Epi-centrum nauki” przyciągały uwagę nie tylko dzieci, ale również dorosłych.
Natalia z klasy ósmej chwali sobie szkołę, ceni sobie atmosferę oraz to, że w całej szkole są punkty wypoczynkowe, gdzie z kolegami spędzają czas na przerwach. Uczennica z chęcią oprowadzała młodszych kolegów po szkole zachęcając ich do bycia członkiem wspólnoty uczniowskiej. Michałek lat 6 jest zachwycony szkołą, najbardziej podobał mu się punkt robienia tatuaży i łowienia rybek. Nie tylko Michałkowi podobała się szkoła w morskiej odsłonie również jego mama była zachwycona, dla niej to podróż sentymentalna, była jej uczennicą.
– Mam na imię Madzia mam lat 6, najbardziej w szkole podobają mi się niebieskie firaneczki, rybki i baloniki. Wszystko tutaj jest takie piękne - mówi zachwycona dziewczynka. Mama Madzi – pani Gosia – uważa, że szkoła ma bardzo dobrą opinię i jest blisko domu, a to najważniejsze dla rodzica.
Staś wybiera się do klasy pierwszej, w przyszłości chce być sportowcem i grać w piłkę, razem z tatą zwiedzali sale gimnastyczną, która na ten jeden wyjątkowy dzień zamieniła się w wielkie akwarium.