Jakub Kulesza nie jest już członkiem Konfederacji. Parlamentarzysta z Puław został przewodniczącym nowego koła poselskiego Wolnościowcy. Rozłam to skutek wewnętrznych tarć, różnic poglądowych oraz sporu o miejsca na listach wyborczych.
Tarcia w Konfederacji trwają od dłuższego czasu, ale luty przyniósł tąpnięcie, które wyrzuciło z niej trójkę posłów: Jakuba Kuleszę, Dobromira Sośnierza i Artura Dziambora. Ten pierwszy już w grudniu stracił funkcję przewodniczącego konfederacyjnego koła poselskiego. Doszło do tego tuż po tym, jak poparł wniosek swojego partyjnego kolegi, trzeciego z wymienionych, o ukaranie Grzegorza Brauna za sprzeciw wobec uznania Rosji za kraj sponsorujący terroryzm.
Do złamania jedności przyczynił się także spór o uczciwość prawyborów w Nowej Nadziei (dawniej KORWiN). Zdaniem Wolnościowców oddawać głosy można było wielokrotnie w różnych miastach, więc ich wynik powinien być unieważniony. Na zamieszaniu, stracić miało ich środowisko, a polityczne korzyści popłynąć do ugrupowania związanego z Korwinem-Mikke.
Czarę goryczy przelało usunięcie z Konfederacji Artura Dziambora. Według Jakuba Kuleszy to nie przypadek, bo autor wniosku, Bartłomiej Peło, prywatnie jest zięciem Janusza Korwin-Mikkego oraz radnym PiS-u powiatu świdnickiego.
- Czyli radny pisowski pisze wniosek o usunięcie jednego z najbardziej medialnych, rozpoznawalnych, pracowitych posłów Konfederacji. Posła, który nie darzył sympatią Prawa i Sprawiedliwości. Niestety tak przebiega proces dopinania koalicji powyborczej, której elementem jest wypchnięcie Wolnościowców z Konfederacji - tłumaczył Jakub Kulesza podczas spotkania z dziennikarzami. - Jest to smutne, ale nie taką Konfederację tworzyliśmy - dodał.
Kulesza, wspólnie z Dziamborem i Sośnierzem utworzyli nowe koło poselskie, na czele którego stanął puławianin. Zapowiedział ponadto, że "nie zdradzi swoich wyborców" i w nadchodzących wyborach wystartuje z okręgu lubelskiego. Tym razem reprezentując barwy Wolnościowców. Przypominamy, że Jakub Kulesza w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobył ponad 24,4 tys. głosów.